Piątek, 26 kwietnia 2024 r., imieniny Marzeny, Klaudiusza, Marceliny
Prokuratura nadal bada, co skłoniło trzy dziewczynki z jednej z ostrołęckich podstawówek do samookaleczenia. Pierwsze podejrzenia padły na niebezpieczną grę internetową "Niebieski wieloryb". Mogło na to wskazywać korzystanie dziewczynek ze stron o adresach "creepypasta", "cleverbot".
Śledczy ustalili także, że dzieci zachowywały się w ocenie rodziców dość dziwnie, słuchały nieznanej dotychczas im muzyki, oglądały filmy o treściach drastycznych oraz czytały podobną literaturę. Okaleczenia na ciałach uczennic zauważyła nauczycielka.
Prokuratura Okręgowa w Ostrołęce poinformowała w pierwszym komunikacie wydanym 23 marca br., że w związku z pojawiającym się wśród młodzieży problemem związanym z zagrażającą życiu grą internetową "Niebieski wieloryb" wszczęto postępowanie w sprawie nakłaniania do samobójstwa trzech uczennic z jednej ze szkół podstawowych na terenie miasta Ostrołęka.
Śledztwo trwa już kilka tygodni. Co udało się ustalić do tej pory i czy zachowanie dziewczynek było związane z grą "Niebieski wieloryb"? Marek Garwarski, pełniący obowiązki zastępcy prokuratora okręgowego poinformował nas, że do chwili obecnej w sprawie przeprowadzono szereg czynności procesowych w tym między innymi przesłuchano świadków.
- Aktualnie trwają ustalenia czy obrażenia powstałe u pokrzywdzonych mają związek z grą internetową "Niebieski wieloryb" czy powstały w związku z ich aktywnością na stronach internetowych "cleverbot", "creepypasta" - twierdzi Marek Garwarski.
O sprawie pisaliśmy w artykule "Trzy uczennice podstawówki okaleczone. Przyczyną "Niebieski wieloryb"?".