« Powrót do serwisu Moja Ostrołęka

Sobota, 27 kwietnia 2024 r., imieniny Teofila, Zyty, Żywisława

Moja Ostrołęka

Archiwum artykułów

Chiny dla Mariana Wołosza z Kadzidła nie będą już obce (nagranie)

Fot. archiwum prywatne
Wyprawy do Chin stają się coraz bardziej popularne wśród mieszkańców naszego regionu.
W ubiegłym tygodniu w podróż udał się również Marian Wołosz z gminy Kadzidło. Na warszawskim lotnisku dołączyło do niego 12 osób, zaś już na miejscu - w Chinach - kolejnych kilka.

Już na samym początku rozmowy pan Marian zaznaczył, że nie będzie to luksusowa podróż z noclegami w ekskluzywnych hotelach. A głównym środkiem transportu mają być rowery.

Eskapada rozpoczęła się dokładnie pierwszego dnia wiosny. O głównych punktach podróży opowiada Marian Wołosz.



Grupa z Polski zamierza zwiedzać kraj również na kajakach, przemierzając górskie rzeki i potoki. Ciekawostką będzie lokalny jarmark, na który z gór, do doliny schodzą się różne plemiona.

Pomysł zwiedzenia Państwa Środka zrodził się dość spontanicznie.

- W ubiegłym roku jeździłem rowerem po południowej Szwecji - opowiada Marian Wołosz. - Tam, na promie, spotkałem innych kolarzy. Podzieliliśmy się doświadczeniami. Za jakiś czas, z jednym z nich spotkałem się na imprezie w Przasnyszu. Powiedział, że rozmawia ze znajomym, który był kiedyś w Chinach. Zaproponował zorganizowanie wypadu w tamte rejony.

Uczestnikom udało się wykupić przelot samolotem po bardzo atrakcyjnej cenie. Dodatkowo, ze względu na wykupienie pierwszych biletów oraz wykupienie ich przez grupę zorganizowaną, linie fundują panu Marianowi i jego kompanom dobowy pobyt w Dubaju.

- W Dubaju zwiedzimy najwyższy na świecie budynek, jedne z największych akwariów na świecie, metro usytuowane na powierzchni, rynek złota - relacjonuje kadzidlański podróżnik.

Dubaj będzie ostatnim punktem wyprawy. Powrót zaplanowany jest na 23 kwietnia.

Wyświetleń: 1471
 
14:47, 28.03.2013 r.

« Powrót do archiwum

Szukaj w archiwum

Reklama





Najbardziej poczytne