Dopalacze pod przykrywką. Sanepid zamknął sklep w Ostrołęce (wideo)

Dopalacze prawdodpobnie sprzedawano w jednym ze sklepów przy ul. GłowackiegoOstrołęcki sanepid wykrył kolejną próbę rozprowadzania tzw. dopalaczy, czyli środków odurzających o często niezbadanym składzie. Do procederu dochodziło w jednym ze sklepów, prawdopodobnie na ul. Głowackiego w Ostrołęce (deptak). Sklep zamknięto, a na właściciela nałożono karę.

Jak informuje ostrołęcki ratusz, do rozprowadzania dopalaczy dochodziło w jednym ze sklepów na terenie miasta. Według naszego informatora proceder miał miejsce w jednym z lokali przy ul. Głowackiego (deptak). Sklep zajmujący się sprzedażą e-papierosów i różnych olejków, prowadził sprzedaż nielegalnych środków nazywanych dopalaczami.

- Sklep prowadzony przez zarejestrowaną w Pabianicach spółkę został zamknięty po kontroli. Inspektorzy, wykonujący kontrolę w towarzystwie policjanta, wykryli substancje odurzające o działaniu psychotropowym. Łącznie w sklepie znaleziono 36 torebek produktów zawierających substancje mogące zaszkodzić zdrowiu, m.in. UR-144, pentedron i 3MMC. Na firmę nałożono mandat w wysokości 30 tys. zł z rygorem natychmiastowej wykonalności - informuje urząd miasta.

Dopalacze, które oferował sklep, znajdowały się w produktach noszących następujące nazwy:
- Imitacja produktu: dodatek do piasku koloru białego,
- Imitacja produktu: dodatek do piasku koloru czarnego,
- Imitacja produktu: rozpałka do pieca koloru białego,
- Imitacja produktu: rozpałka do pieca koloru czarnego.

Nie tylko na deptaku
Problem sprzedaży dopalaczy najprawdopodobniej dotyczy co najmniej kilku sklepów na terenie Ostrołęki. Według naszego informatora środki odurzające mogą być sprzedawane w różnych lokalach i docierać - niestety - także do dyskotek. Sprzedawcy pod rozmaitymi nazwami, najczęściej kojarzącymi się z produktami chemicznymi, sprzedają niedozwolone środki odurzające. Dopalacze ciągle zmieniają swój skład, dlatego przepisy nie nadążają nad wycofywaniem ze sprzedaży kolejnych substancji.

O ponownym pojawieniu się w Polsce dużej ilości dopalaczy ogólnopolskie media informują od kilku tygodni. Problem narasta. Także w naszym regionie słyszy się o kolejnych negatywnych skutkach zażywania dopalaczy. Zaledwie kilka dni temu do szpitala w Pułtusku trafiło dwóch młodych mężczyzn, jeden w stanie krytycznym. Obaj zażywali dopalacze.

Obejrzyj wideo:
Dopalacze z dostawą do domu

Wyświetleń: 14672

 

14:28, 18.04.2015 r.

---