« Powrót do serwisu Moja Ostrołęka

Sobota, 18 maja 2024 r., imieniny Eryka, Aleksandry, Feliksa

Moja Ostrołęka

Archiwum artykułów

Ogień strawił 80 hektarów lasu (zdjęcia, wideo, aktualizacja)

Aż 80 hektarów poszycia leśnego spłonęło w sobotę w dwóch pożarach koło Kadzidła.
Z ogniem wałczyło ponad 300 strażaków z czterech województw i 5 samolotów.

- Sytuacja w Gralach i Glebie jest opanowana. Przed północą strażacy z Białegostoku, Łodzi, Warszawy i innych odległych miejscowości rozpoczęli powrót do domu - powiedział nam dyżurny Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Ostrołęce.- Trwa dogaszanie i pilnowanie pogorzeliska, aby ogień znów się nie pojawił. To niestety bardzo duży obszar i na pewno zajmie jeszcze wiele czasu, zanim akcja całkowicie się zakończy - mówi dyżurny.

W pierwszym pożarze w Glebie spłonęło około 20 hektarów poszycia leśnego. O wiele gorszy był drugi pożar w Gralach. Tam spłonęło aż 60 hektarów lasu.

- W działania zaangażowanych było około 100 zastępów zarówno Państwowej jak i Ochotniczej Straży Pożarnej. Wspomagali działania również strażacy z ościennych województw. Według informacji z godz. 5.00 pożary są opanowane. Na miejscu działają służby leśne, których zadaniem jest oboranie pogorzeliska. Łącznie w obu pożarach spłonęło około 80 hektarów poszycia leśnego. W chwili obecnej przyczyna nie potwierdzona, jednakże nie wyklucza się podpalenia - informują ostrołęccy strażacy w porannym komunikacie.

Na terenie gminy Kadzidło wybuchły dwa ogromne pożary lasów w odstępie zaledwie dwóch godzin. Jednostki walczące z żywiołem w Glebie musiały rozdzielić się i część z nich skierowano w kierunku wsi Grale, gdzie doszło do drugiego pożaru. Zastępy ostrołęckich strażaków i ochotników z powiatu okazały się za małe. Szybko ściągnięto posiłki m.in. z Makowa Mazowieckiego, Przasnysza i Ostrowi Mazowieckiej, a później także z Olsztyna, Białegostoku, Warszawy, a nawet Łodzi.

Pierwszy z pożarów wybuchł około godz. 13.00 w lesie koło wsi Gleba, drugi w pobliżu wsi Grale. Ogień strawił łącznie około 70 hektarów poszycia leśnego. Chmury dymu było widać z odległości kilkunastu kilometrów. Jeden z czytelników nadesłał do nas wideo przedstawiające gęsty dym unoszący się nad droga w Piaseczni.

Węże można kupić, życia nie
- Trzeba było przyjechać tu 3 godziny temu - zaczepia naszego reportera jeden ze strażaków. - To był taki ogień, że my uciekaliśmy - mówi drżącym głosem. - Diabeł garścią zagarniał ten las - wtrąca drugi strażak. - Ktoś was nie lubi - dodaje, gdy wspominamy o drugim pożarze kilkanaście kilometrów dalej.

- Strażacy z Lipnik i Łysych rozwinęli około 200 metrów węży. Porywisty wiatr skierował jednak płomienie prosto na nich. Nie było innej możliwości jak ucieczka - opowiada strażak z powiatu ostrołęckiego. - Strażacy zostawili węże i uciekli w bezpieczne miejsce. Węże można kupić, życia nie - dodaje.

Człowiek = pożar
Szacuje się, że aż 95 procent pożarów wywołuje człowiek. Wyjątkowo niska wilgotność ściółki sprzyja pożarom. Już w piątek ostrołęccy strażacy interweniowali kilkakrotnie.

Miejsce koncentracji
Po wybuchu drugiego pożaru w Gralach część jednostek walcząca z żywiołem w Glebie, musiała zmienić miejsce akcji. Strażacy tymczasowo wyznaczyli w Kadzidle miejsce koncentracji jednostek. Akcję wspomagała policja. Wiele dróg było zablokowanych dla bezpieczeństwa mieszkańców.

Za zdjęcia, informacje oraz wideo dziękujemy naszym czytelnikom.

Zobacz zdjęcia:
Pożar lasu w Glebie k. Ostrołęki (24.05.2014)

Pożary lasów k. Kadzidła. Zdjęcia czytelników (24.05.2014)

Wideo czytelników:







Wyświetleń: 32656
 
01:20, 25.05.2014 r.

« Powrót do archiwum

Szukaj w archiwum

Reklama





Najbardziej poczytne