« Powrót do serwisu Moja Ostrołęka

Poniedziałek, 29 kwietnia 2024 r., imieniny Piotra, Rity, Angeliny

Moja Ostrołęka

Archiwum artykułów

Właściciel klubu Coloseum odpiera zarzuty w sprawie śmierci 24-letniego Kamila

Dyskoteka Coloseum przy ul. 11 Listopada w Ostrołęce Ostrołęka
Dyskoteka Coloseum przy ul. 11 Listopada w Ostrołęce
Sylwester Nakielski, właściciel klubu Coloseum, przed którym w nocy z piątku na sobotę doszło do bójki, odpiera zarzuty w sprawie śmierci młodego mężczyzny.
W oświadczeniu nadesłanym do naszej redakcji Nakielski twierdzi, że to właśnie 24-letni Kamil był agresywny, a ochroniarze wyprowadzili go na zewnątrz. Tam, według właściciela dyskoteki, mężczyzna nie uspokoił się, wręcz przeciwnie, wszczął bójkę z innymi uczestnikami zabawy. Ostatecznie uspokoili go znajomi i zabrali do samochodu.

Gaz na obronę, "skakali po nim"
Więcej szczegółów na temat bójki przed klubem podaje "Kurier Ostrołęcki" (gazeta bezpłatna). W najnowszym numerze w artykule na temat tragicznego finału zabawy w klubie Coloseum z przywołanej przez gazetę wypowiedzi Danuty Mędrkiewicz wynika, że po jednym z biorących udział w bójce inni napastnicy "skakali", a jej syn użył gazu.

- Pod naszą dyskotekę przyjechała grupa osób, trzema samochodami, pili tam alkohol, ochrona dwukrotnie zwracała im uwagę, chcieli też wejść ze swoim alkoholem, w pewnym momencie udało się im dostać do środka - opowiada Danuta Mędrkiewicz, właścicielka lokalu. - Nagle DJ wezwał ochronę, wszczęła się bójka i wyprowadzono wszystkich na zewnątrz. Tam dwie grupy kontynuowały potyczkę, przewrócili jednego chłopaka i skakali po nim, bili się między sobą, mój syn użył gazu, kiedy czterech napastników zaczęło biec z pięściami w jego stronę - tłumaczy dodając, że gdy wszyscy rozjechali się w swoje kierunki, nikt nie przypuszczał, że mogło dojść do tragedii - czytamy w "Kurierze Ostrołęckim".

Poniżej pełne oświadczenie właściciela klubu.

W związku z informacjami, dotyczącymi rzekomego pobicia jednego z uczestników dyskoteki przez pracowników klubu Coloseum podkreślamy, że informacje te mają charakter nieprawdziwy i godzący w dobre imię tych osób.

Osoba, której śmierć stanowi podstawę do formułowania tak bezpodstawnych oskarżeń była uczestnikiem dyskoteki, w klubie Coloseum w noc z 1 na 2 sierpnia bieżącego roku. W stosunku do wyżej wymienionej osoby, była podjęta interwencja, przez pracowników ochrony klubu, ograniczająca się do wyprowadzenia przed budynek lokalu. Podstawą tej interwencji była agresja tej osoby w stosunku do innych uczestników imprezy. Wyprowadzenie z lokalu nie uspokoiło tego mężczyzny, który wdał się w bójkę poza lokalem z innymi uczestnikami imprezy, po czym uspokojony przez grupę swoich znajomych, został zabrany do samochodu, którym opuścił teren lokalu. Mężczyzna ten nie został pobity, a tym bardziej skatowany, nie posiadał absolutnie żadnych obrażeń, które wymagały interwencji pracowników odpowiedzialnych za bezpieczeństwo uczestników, polegającej na zapewnieniu pomocy medycznej. Jako właściciel klubu Coloseum, stanowczo dementuję pojawiające się oskarżenia, jakoby śmierć tego człowieka była spowodowana zachowaniem moim, jak też którejkolwiek z osób odpowiedzialnej za porządek.

Apeluję o powstrzymanie się od rozpowszechniania nieprawdziwych informacji, dotyczących przyczyn śmierci w wyżej wymienionej osoby, ale również powstrzymanie się od publicznego wygłaszania błędnych ocen i wniosków o zaistniałym wydarzeniu.

Informuję, iż jako właściciel klubu Coloseum jestem na etapie inicjowania działań prawnych zmierzających do ochrony moich dóbr osobistych w stosunku do osób będących inicjatorami bezprawnych działań, na kanwie tego niewątpliwie tragicznego wydarzenia.

Właściciel klubu,
Sylwester Nakielski

Wyświetleń: 17018
 
00:10, 08.08.2014 r.

« Powrót do archiwum

Szukaj w archiwum

Reklama





Najbardziej poczytne