Z kranów płynie śmierdząca i niedobra woda - skarżą się ostrołęczanie
Od dłuższego czasu ostrołęczanie są zaniepokojeni jakością wody w kranach.- Ja już od listopada ub. r. kupuję wodę w bańkach pięciolitrowych, żeby wypić herbatę czy kawę - skarży się nasz Czytelnik. - Ta z kranu jest obrzydliwa w smaku.
Gorsza jakość wodyDo naszej redakcji dotarło wiele sygnałów od mieszkańców miasta, którzy zastanawiają się, czy woda w kranach spełnia warunki dopuszczające ją do spożycia.
- Jestem mieszkańcem osiedla Centrum - pisze pan Arkadiusz. - Chciałbym się dowiedzieć z jakiego powodu woda dostarczana do naszych mieszkań smakowo nie nadaje się do spożycia, a "zapach" wody po przegotowaniu jest odrzucający? Trwa to już wiele miesięcy. Kiedy wreszcie woda w naszych kranach będzie smakować, tak jak powinna?
Problem ten został poruszony również na naszym forum.
- Czy sanepid przeprowadzał ostatnio jakieś badania jakości wody na terenie miasta? - pyta forumowicz "chorąży" - Możecie się dowiedzieć, czy ta woda nadaje się do spożywania, bo moim zdaniem jest bardzo kiepskiej jakości?
- To fakt, tej wody nie da się pić - dodaje "szeregowy". - Również kupuję wodę w bańkach do herbaty. Kiedyś już tak było, ale po niedługim czasie woda wróciła do normy pod względem zapachu, a teraz trwa to już bardzo długo.
- Według mnie powinien się tym zająć sanepid, bo woda jest naprawdę niedobra - uważa kolejny forumowicz. - W każdą sobotę bardzo wielu mieszkańców rzuca się na wodę w bańkach np. w Biedronce.
Sanepid bada wodęSprawdziliśmy w sanepidzie, że badania jakość wody na terenie Ostrołęki przeprowadzane były m.in. 14 listopada, a także 5 i 19 grudnia 2011 roku. Na ich podstawie stwierdzono przydatność wody do spożycia.
- Do Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w roku 2011 oraz w miesiącach styczniu i lutym 2012 roku nie wpływały skargi mieszkańców na jakość wody - poinformowała nas Małgorzata Bednarska, Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Ostrołęce.
W lutym ostrołęcki sanepid planuje prowadzenie kolejnych kontroli na terenie miasta. Jednocześnie Małgorzata Bednarska przypomina, że za jakość wody odpowiada administrator urządzenia, czyli Ostrołęckie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji.
OPWiK gwarantujeJak się okazuje cała sprawa jest spółce doskonale znana, gdyż pierwsze sygnały o dziwnym smaku i zapachu wody zaczęły dochodzić do OPWiK pod koniec października 2011 roku.
- W listopadzie i grudniu zostały zlecone i przeprowadzone badania rozszerzone wody z sieci miejskiej w ramach monitoringu przeglądowego, przez niezależne, akredytowane laboratorium SGS EKO-Projekt z Pszczyny - zapewnia Tomasz Wnęt, technolog Zakładu Uzdatniania Wody. - Badania te nie wskazały żadnych przekroczeń. Ocena jakości wody wydana w grudniu ub. r. przez PPIS również potwierdza przydatność wody do spożycia przez ludzi.
Technolog wyjaśnia, że woda z sieci miejskiej jest badana pod względem fizykochemicznym i mikrobiologicznym przez zakładowe laboratorium dwa razy w tygodniu. Natomiast woda wychodząca ze stacji uzdatniania wody do miasta - 5 dni w tygodniu.
- Środkiem zaradczym na poprawę właściwości organoleptycznych wody jest intensywne płukanie miejskiej sieci wodociągowej, tak by woda nie pozostawała w niej zbyt długo - dodaje Tomasz Wnęt. - Płukanie takie jest prowadzone przez nas w sposób ciągły. Do tego celu opracowany został harmonogram płukania sieci, w taki sposób, aby w ciągu miesiąca wszystkie końcówki sieci wodociągowej zostały wypłukane.
OPWiK zapewnia, że pracownicy spółki będą stale monitorować jakość wody w kranach.
- Wyświetleń: 5432
-
- 16:54, 13.02.2012 r.