Piątek, 26 kwietnia 2024 r., imieniny Marzeny, Klaudiusza, Marceliny
Potencjalny zabójca wybrał się w poniedziałek w podróż ostrołęcką obwodnicą. Prawdopodobnie młody kierowca sunął w deszcz aleją Popiełuszki pod prąd. Nie zważał na dających mu sygnały kierowców, którzy zmuszeni byli uciekać w obawie przed czołowym zderzeniem.
Nagranie z samochodowego wideorejestratora nadesłał do nas czytelnik Igor. Do zdarzenia doszło w poniedziałek (22 sierpnia br.) około godz. 14.30 na al. Popiełuszki (odcinku ostrołęckiej obwodnicy). Według czytelnika hondą civic na rejestracji z powiatu ostrołęckiego kierował prawdopodobnie młody kierowca.
- Widząc nasze samochody, jadące z naprzeciwka, kompletnie nic z tego sobie nie robił, nawet nie zwolnił. Jak mi się wydaje, był to młody mężczyzna - pisze czytelnik Igor.
Nie wiadomo jak długi odcinek dwupasmowej drogi pokonał pod prąd kierowca hondy. Prawdopodobne jest, że wyjechał z niewielkiej ulicy prowadzącej od nowego szpitala. Zamiast wykonać skręt w prawo i zawrócić na rondzie, skręcił w lewo pod prąd na dwupasmowej drodze. Ostrołęcka policja często wlepia w tym miejscu mandaty pieszym, którzy przechodzą przez jezdnię w niedozwolonym miejscu. Nie brakuje jednak kierowców, którzy łamią zakaz skrętu w lewo i jadą w kierunku ulicy Goworowskiej przejeżdżając przez lewoskręt przeznaczony na dojazd do szpitala.