Czwartek, 2 maja 2024 r., imieniny Zygmunta, Atanazego, Anatola
Wojewoda mazowiecki unieważni dwa plany zagospodarowania przestrzennego dla Ostrołęki, które uchwalili radni miasta. Chodzi o rejony I AWP i Koszarowa. Zdzisław Sipiera zarzuca samorządowcom liczne uchybienia przy sporządzaniu dokumentów.
Do unieważnienia obu uchwał dotyczących planów zagospodarowań przyczyniła się m.in. powierzchnia biologicznie czynna. Jest to powierzchnia gruntu, na którym występują rośliny i zbiorniki wodne. Minimalny udział procentowy powierzchni biologicznie czynnej w odniesieniu do powierzchni działki budowlanej określany jest obowiązkowo w miejscowym planie w odniesieniu do każdego terenu, na którym przewidziana jest możliwość budowy czy rozbudowy.
Według wojewody mazowieckiego rada miasta nie określiła w owym planie dla rejonu Koszarowa minimalnego udziału procentowego powierzchni biologicznie czynnej w odniesieniu do powierzchni działki budowlanej. Z kolei w przypadku rejonu I AWP powierzchnię ustalono, ale błędnie.
Przedstawiciel administracji państwowej wytyka ostrołęckim radnym liczne zaniedbania i niedopatrzenia oraz brak precyzji przy sporządzaniu dokumentów.
- Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, jak akt prawa miejscowego winien zostać sformułowany w sposób jednoznaczny, nie budzący jakichkolwiek wątpliwości interpretacyjnych. Dokonując kontroli przedmiotowej uchwały stwierdzono sprzeczne ustalenia zawarte w poszczególnych częściach uchwały - czytamy w rozstrzygnięciu nadzorczym dotyczącym rejonu Koszarowa. - W konsekwencji taki plan to prosta droga do niekończących się sporów interpretacyjnych. I oczywiście nie chodzi tu o zwykłe wątpliwości interpretacyjne pojedynczych norm prawnych, poddające się wykładni, ale takie które dotyczą kluczowych kwestii, jak przeznaczenie terenu - czytamy dalej.
Zdzisław Sipiera zaznaczył również, że Rada Miasta Ostrołęki nie posiada kompetencji do dowolnej interpretacji i rozszerzającego stosowania zapisów ustawowych. Wojewoda wymienił kilka zasad, których trzeba przestrzegać przy opracowywaniu aktów prawnych. Wskazał m.in. na zasady legislacji, które zostały naruszone w uchwale przyjętej przez ostrołęckich radnych.
- Stwierdzając nieważność ustaleń planu w części graficznej, dla większości terenów, jak również w odniesieniu do większości jednostek redakcyjnych, bądź ich części, pozostała część uchwały nie tylko nie będzie spełniała kryterium komunikatywności, ale również będzie niewykonalna - zaznaczył Siepiera. - Uchybienia stanowią istotne naruszenie zasad tworzenia planu miejscowego i w konsekwencji stanowią przesłankę do stwierdzenia jego nieważności - podsumował.
Podobnie jest w przypadku uchwały dotyczącej planu miejscowego dla rejonu I AWP. Ponadto wojewoda stwierdził, że rada miejska w tym przypadku nie określiła w uchwale w sposób jednoznaczny lokalizacji i przebiegu sieci infrastruktury.
- Skutkować to może tym, że sieci infrastruktury mogą być poprowadzone w sposób dowolny, określony wyłącznie przez inwestora, a zatem z pominięciem procedury uchwalania planu miejscowego - czytamy w rozstrzygnięciu nadzorczym.
Obie uchwały zostały podjęte na sesji Rady Miasta Ostrołęki 29 grudnia 2016 roku. Według prawa miasto może wnieść skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Pełne treści rozstrzygnięć nadzorczych Zdzisława Sipiery znajdują się na stronie Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego w Warszawie.