Wtorek, 30 kwietnia 2024 r., imieniny Katarzyny, Mariana, Lilii
Ostrołęczanka zostawiła swój rower na stojaku przed klatką schodową jednego z bloków na terenie miasta. Gdy wróciła, jednośladu już nie było. Sprawę zgłosiła w ostrołęckiej komendzie w piątek 17 marca. Wartość strat oszacowała na kwotę 400 złotych.
W sprawę włączyli się operacyjni z ostrołęckiego wydziału kryminalnego. Mężczyźni zostali zatrzymani ze skradzionym rowerem na jednej z głównych ulic Ostrołęki.
- Na miejsce przybyła także zgłaszająca, która rozpoznała swój rower. Obaj mężczyźni to mieszkańcy naszego powiatu w wieku 24 i 35 lat - informuje mł. asp. Tomasz Żerański, rzecznik prasowy ostrołęckiej policji.
Dalsze czynności w tej sprawie prowadzą policjanci z ostrołęckiego zespołu do spraw wykroczeń i postępowań administracyjnych.
Policja apeluje do właścicieli jednośladów o ich właściwe zabezpieczenie.
- Nigdy nie zostawiajmy nawet na chwilę niezabezpieczonego roweru w miejscach publicznych. Nie zostawiajmy także rowerów na klatkach schodowych (nawet, gdy klatka wyposażona jest w domofon) bez ich właściwego zabezpieczenia. Z pozostawionego jednośladu zdejmijmy wyposażenie dodatkowe np. licznik, lampki na baterie, pozostawiajmy rower w dobrze widocznym, oświetlonym miejscu, oznakujmy go. W przypadku kradzieży łatwiej będzie go odzyskać - mówi Tomasz Żerański.