Niedziela, 28 kwietnia 2024 r., imieniny Pawła, Walerii, Ludwika
Kompletnie pijany rowerzysta poruszał się jedną z ostrołęckich ulic. Nagle przewrócił się próbując zjechać z ulicy na chodnik. Z pomocą nadeszli mundurowi. Mężczyzna musiał się zdziwić, bo były to chyba ostatnie osoby, które chciał zobaczyć. Miał 3,2 promila alkoholu.
Zdarzenie miało miejsce w poniedziałek 20 marca około godzinny 11.00. Jeden z policyjnych patroli zauważył rowerzystę, który przewrócił się próbując zjechać z ulicy na chodnik.
- Policjanci podeszli do mężczyzny, aby udzielić mu pomocy. Podczas podnoszenia czuć było od niego alkohol. Przeprowadzone badanie trzeźwości wykazało w organizmie rowerzysty 3,2 promila alkoholu - informuje mł. asp. Tomasz Żerański, rzecznik prasowy ostrołęckiej policji.
Mężczyzna odpowie niebawem za swoje nieodpowiedzialne zachowanie przed sądem.
- Pamiętajmy, że jazda pod wpływem alkoholu nawet rowerem stanowi duże zagrożenie dla samych kierujących oraz innych uczestników ruchu drogowego. Upadek nawet czasem z niewielkiej wysokości może nieść za sobą tragiczne skutki - twierdzi Tomasz Żerański.