Trzy zastępy ostrołęckich strażaków zadysponowano do pożaru mieszkania w jednym z bloków przy ulicy Hallera w Ostrołęce. Dym wydobywał się z okna lokalu na czwartym piętrze. Na szczęście nie było osób poszkodowanych. Prawdopodobną przyczyną zdarzenia było zwarcie instalacji elektrycznej.
Pożar wybuchł w niedzielę 28 lipca po godz. 19.00. O informacje poprosiliśmy mł. bryg. Roberta Chodkowskiego, rzecznika prasowego Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Ostrołęce.
Reklama- Do działań zadysponowano trzy zastępy strażackie - dwa samochody gaśnicze i pojazd z drabiną mechaniczną. Po przyjeździe strażaków na miejsce, zastano bardzo duże zadymienie w mieszkaniu i klatce schodowej, a także w sąsiednim lokalu. Poprowadzono linię gaśniczą do mieszkania. Strażacy pracowali w aparatach ochronnych dróg oddechowych. Użyli też kamery termowizyjnej, żeby w tym zadymieniu szybko odnaleźć źródło pożaru. Rozstawiono także drabinę i podano prąd gaśniczy. Ponadto strażacy odcięli prąd elektryczny i gaz - mówi mł. bryg. Robert Chodkowski.
Przed przybyciem na miejsce strażaków ewakuowano z mieszkań wszystkie osoby. Nikt nie odniósł obrażeń.
Reklama- Akcja gaśnicza trwała 1 godzinę i 10 minut. Spaleniu uległo mieszkanie, natomiast klatka schodowa i sąsiedni lokal - zadymieniu. Straty oszacowano na około 200 tys. złotych. Po zakończeniu działań, strażacy przystąpili do oddymiania mieszkań i klatki schodowej wentylatorem - dodaje rzecznik prasowy ostrołęckiej straży.
Na miejscu byli też funkcjonariusze policji i ratownicy medyczni.
Zobacz zdjęcia:
Pożar mieszkania przy ul. Hallera
Więcej zdjęć: Pożar mieszkania przy ul. Hallera
Wyświetleń: 13448 | komentarze: - | 12:07, 29.07.2019r. |