Aktualności

Kurier, Poczta, czy Paczkomat - co wybrać?

Przez dwa miesiące epidemii przyzwyczailiśmy się do robienia zakupów w sieci. Wszystko było pozamykane, a zakupy on-line są bezpieczniejsze, wybór większy, ceny niższe. W czerwcu teoretycznie wszystko wróciło do normy. Galeria bursztynowa otwarta, mimo obostrzeń sanitarnych pracuje w miarę normalnie.

Nawet salony marek SinSay i House, których właściciel (spółka LPP) zapowiedział na początku maja zmniejszenie powierzchni sklepów w polskich galeriach o prawie 30 procentach, są otwarte. Kino Jantar też otwarte. A w czerwcowy długi weekend tłumy Warszawiaków jadących na Mazury jak zwykle zakorkowały Ostrołękę. Z drugiej strony, w tym samym czasie w powiecie ostrołęckim ponad 90 osób objętych było kwarantanną. Może więc jednak lepiej zostać przy zakupach on-line?

Reklama

Kurier, Paczkomat, a może odbiór w punkcie?

Jaką drogą najlepiej otrzymać zamówienie ze sklepu on-line? Każda z form dostawy ma swoje wady i zalety.

Kurier był przez wiele lat najpopularniejszą formą dostawy zamówień z e-handlu. Klienci e-commerce najczęściej korzystali z dostawy właśnie kurierem. W badania opinii deklarowali też, że dostępność tej formy przesyłki zamówienia jest czynnikiem, który motywuje ich do dokonywania zakupów on-line. Kurier był tu wskazywany częściej niż jakakolwiek inna forma dostawy. Ostatnio wprawdzie sytuacja się zmieniła (o czym dalej), ale kurier wciąż pozostaje w czołówce, jeśli chodzi o zamówienia z e-handlu. Z czego bierze się taka popularność dostaw kurierem? Przede wszystkim jest to dostawa wprost do rąk odbiorcy. Nie trzeba więc nigdzie iść ani jechać po swoje zamówienie. Jednocześnie, w odróżnieniu od dostawy do domu pocztą, przesyłka kurierska jest bardzo szybka. Normalnie firmy kurierskie mają 48 godzin na dostarczenie przesyłki, ale często można się spodziewać dostawy już kolejnego dnia roboczego po złożeniu zamówienia. Czy dostawa kurierem ma jakieś wady? Po pierwsze, jest to jedna z droższych form dostawy. Cena zależy od parametrów paczki, ale zwykle wynosi minimum kilkanaście złotych. Innym problemem jest konieczność oczekiwania na kuriera pod adresem dostawy, w godzinach pracy. Z tego względu wiele osób zamawia dostawę właśnie do miejsca pracy, a nie do domu. Z drugiej strony, kurier skontaktuje się w razie potrzeby z odbiorcą i może zostawić paczkę np. u sąsiadów.

Jak już wspomniano, kurier pozostawał przez lata najpopularniejszą formą dostawy z e-commerce. Jednak z roku na rok Paczkomaty sukcesywnie zmniejszały dystans, a najnowsze badania Kantar Polska z kwietnia 2020 roku wskazuje, że wreszcie osiągnęły pierwszą pozycję. We wspomnianym badaniu aż 80 procent respondentów wybrało dostawę do Paczkomatu. Skąd taki sukces? To przede wszystkim zasługa stale rozwijanej sieci Paczkomatów, których jest już 7 tys, a w ostatnim okresie także wprowadzenie nowej aplikacji oraz bezpieczeństwo jakie dostawa do Paczkomatu oferuje w okresie pandemii. Paczkomaty mają jednak również inne zalety. Przede wszystkim jest to dostawa niezwykle szybka - wg danych operatora, aż 98% paczek jest dostarczanych następnego dnia roboczego, a często także w soboty. Jednocześnie jest to usługa tańsza niż kurier. Nie bez znaczenia jest też możliwość odbioru przesyłki 7 dni w tygodniu, 24 godziny na dobę, co odróżnia Paczkomaty od innych usług odbioru w punkcie. No i nie trzeba przy tym mieć kontaktu z ludźmi, co i bez pandemii bywa dla niektórych wartościowe. Wadą jest oczywiście konieczność wyjścia z domu i udania się do rzeczonego Paczkomatu, chociaż większość potencjalnych klientów ma do najbliższego nie więcej jak kilometr, a w większych miastach nawet mniej niż 500 metrów. Często robimy to też przy okazji zakupów, tankowania samochodu, czy spaceru z psem.

Reklama

A jak na tym tle wygląda Poczta? Jeżeli chodzi o popularność wśród klientów e-commerce, to Poczta Polska pozostaje daleko w tyle, chociaż nadal jest najpopularniejszą formą wysyłki paczek przez klientów indywidualnych (aczkolwiek Paczkomaty depczą jej ostatnio po piętach). Przesyłka pocztowa ma jednak swoje zalety. Przede wszystkim domyślnie jest to dostawa do domu - nie trzeba nigdzie chodzić - a nawet jeśli listonosz nas nie zastanie i nie może wrzucić przesyłki do skrzynki, to do urzędu gdzie można odebrać awizowaną przesyłkę większość klientów ma niedaleko. Z drugiej strony, w tych urzędach bywają kolejki, a godziny pracy są ograniczone. Jest to jednak jedna z tańszych, choć nie najtańsza forma dostawy, zwykle jednak też czas dostawy trwa nieco dłużej. Jest to dobra opcja przy zamawianiu małych przedmiotów, które listonosz może wrzucić do skrzynki.

Ostatnią wartą omówienia opcją jest odbiór w punkcie, np. w sklepie spożywczym, na stacji benzynowej. Jeżeli chodzi o popularność wśród klientów, to są one w zupełnie innej kategorii niż poprzednie (w badaniach opinii mają jednocyfrowe odsetki wskazań). Wynika to z ograniczeń tej formy dostawy: sieć punktów odbioru nie jest zbyt gęsta - jest ich znacznie mniej niż Paczkomatów czy urzędów pocztowych, ich godziny pracy bywają ograniczone, a na dostawę czeka się kilka dni. Wydaje się też, że sprzedawcy rzadziej oferują tą formę wysyłki niż kuriera czy Paczkomat. Z drugiej strony, jest to najtańsza metoda dostawy zamówienia i nie wymaga czekania w domu na kuriera czy listonosza, a kolejki są zwykle mniejsze niż na poczcie. To dobra opcja przy zamówieniu tanich rzeczy, których cena uzasadnia zaoszczędzenie a kosztach dostawy.

Artykuł sponsorowany

komentarze: -