W nocy z 24 na 25 października br. znów cofniemy zegary z godziny 3.00 na 2.00, przechodząc tym samym z czasu letniego na zimowy, co oznacza że pośpimy o godzinę dłużej. Jak długo jeszcze będziemy wykonywać tę operację? Przecież od kilku lat toczy się światowa dyskusja, aby znieść zmianę czasu.
Polacy w ogromnej większości opowiedzieli się za zniesieniem zmiany czasu. Unia Europejska daje państwom członkowskim, swobodę w tym zakresie. Pierwotnie czynność ta, wykonywana dwa razy do roku, miał przynosić ekonomiczne i gospodarcze korzyści, ale prawdopodobnie bilansu zysków i strat nigdy nie dokonano.
Reklama
Od kliku lat mówi się, że to ostatnia zmiana, ale każdorazowo decyzja jest przesuwana na rok kolejny. Teraz słyszymy, że najpewniej czas w Polsce zmienimy jeszcze dwukrotnie - w październiku - z letniego na zimowy i po raz ostatni - w marcu 2021 roku - zmieniając czas znów na letni i w nim pozostaniemy. Czy na pewno? To się okaże.
Tymczasem pamiętajmy, aby przesunąć wskazówki swoich zegarów z godz. 3.00 na 2.00, w nocy z soboty 24 października na niedzielę 25 października. Da nam to dodatkową godzinę na sen. Noce będą dłuższe, ale dni staną się już znacznie krótsze.
Wyświetleń: 1215 | komentarze: - | 16:41, 24.10.2020r. |