piątek, 3 maja 2024 r., imieniny Marii, Aleksandra, Stanisława

Reklama   |   Kontakt

Aktualności

Teorie spiskowe górą. Mieszkańcy Ostrołęki i regionu nie chcą się szczepić

Ostrołęczanie obawiają się zaszczepienia przeciwko COVID-19. Dzienna liczba szczepień jest ponad dwa razy mniejsza niż w sąsiednim powiecie wyszkowskim. Niepokój wzbudza informacja, że szczepienie trzeba powtarzać oraz rozpowszechniony mit o niewystarczającym przebadaniu. Strach nakręcają pseudonaukowe teorie i pseudoautorytety bez wykształcenia w dziedzinie wirusologii.

Podajemy odpowiedzi na często zadawane pytania, odsyłając do zweryfikowanych źródeł.

Ile szczepień wykonano w powiecie ostrołęckim?

Liczba wykonanych szczepień w powiecie ostrołęckim nie przekroczyła jeszcze 60 tys., a w pełni zaszczepionych jest około 25 tys. osób. Najwyższym procentem zaszczepionych osób mogą pochwalić się gminy Rzekuń, Goworowo i Troszyn. Najmniej chętnych na szczepienia jest w gminach Lelis, Kadzidło i Łyse. Poziom zaszczepienia poszczególnych gmin można monitorować na stronie gov.pl.

Dla porównania w powiecie wyszkowskim, który ma mniej mieszkańców, wykonano około 75 tys. szczepień. Dzienna liczba wynosi ponad 600 szczepień. Liczba osób w pełni zaszczepionych to ogółem ponad 32 tys.

Kto stworzył szczepionki przeciwko COVID-19?

Powstało wiele teorii spiskowych i nieprawdziwych informacji o pochodzeniu szczepionek. Osoby, które odpowiedzialne są za ich powstanie, nie są anonimowe. Naukowcy zostali ogłoszeni przez magazyn Time Bohaterami roku 2021 - opisana została także ich wieloletnia działalność naukowa związana z mRNA. Za powstanie szczepionki wykorzystującej mRNA odpowiedzialni są doświadczeni naukowcy, doktorzy nauk ścisłych i przyrodniczych: Kizzmekia Corbett, Barney Graham, Katalin Kariko i Drew Weissman.

Czy szczepionki są przebadane?

Częstym argumentem przeciwko szczepionkom jest obawa, że te przeciwko COVID-19 nie przeszły wystarczających testów. Jest to mit - niezależnie od rodzaju, każda z nich przechodzi wieloetapowe badania i może być podana wyłącznie po dopuszczeniu do obrotu przez wyspecjalizowane instytucje.

W trakcie pandemii skrócono do minimum wyłącznie procedury rejestracyjne, ale badania wykonywano według standardów bezpieczeństwa, wymaganych również w przypadku innych szczepionek. Szczepionki wymagają uzyskania pozwolenia na dopuszczenie do obrotu. Wymagania dotyczące ich rejestracji są rygorystyczne. Tak jak pozostałe produkty lecznicze, w tym znane leki przeciwbólowe, mogą mieć skutki uboczne opisane w ulotce, która jest ogólnodostępna. Wszelkie niepożądane odczyny można i należy zgłaszać. Najmniej testowanymi produktami dostępnymi w aptece są suplementy diety - jednak ich przyjmowanie paradoksalnie nie wzbudza tak wielu obaw.

W Polsce dopuszczeniem szczepionek zajmuje się Prezes Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych (URPL). Decyzja może być także podjęta przez Radę Unii Europejskiej lub Komisję Europejską na podstawie decyzji Europejskiej Agencji Leków. Pozwolenie jest wydawane po ocenie proporcji korzyści do ryzyka, która dotyczy jakości, bezpieczeństwa i skuteczności produktu leczniczego. Aby powstrzymać szybki wzrost zakażeń, skrócone zostały wyłącznie terminy administracyjne, które nie obniżają wymogów dotyczących bezpieczeństwa szczepionki.

Firmy farmaceutyczne także przeprowadzają testy. Moderna zaobserwowała 185 przypadków w grupie, w której podano placebo. W grupie, której podano szczepionkę, odnotowano 11 przypadków. Dane opracowano na podstawie analizy 196 potwierdzonych zakażeń w grupie 3 tys. uczestników badania.

Reklama

Dlaczego warto się szczepić?

Szczepionki nie mają cudownych właściwości, które sprawią, że nikt się nie zakazi - jednak znacznie ograniczają liczbę zakażeń i rozprzestrzenianie wirusa, co skróci czas trwania pandemii, zmniejszy liczbę chorych wymagających hospitalizacji, pozwoli wrócić do normalnego życia społecznego. Pandemia przynosi tragiczne konsekwencje, jednak przyjęcie szczepionki przez większość społeczeństwa może je istotnie ograniczyć. Wynalezienie szczepień zmieniło świat i znacznie zmniejszyło śmiertelność z powodu chorób, o czym świadczą dane historyczne - w 1563 roku w Ostrołęce w wyniku rozprzestrzenienia wirusa, miasto zostało spustoszone. Szczepionki wynaleziono dopiero w 1796 roku. Później przyczyniły się one między innymi do powstrzymania epidemii odry, chociaż początkowo podobnie, jak w przypadku szczepionek przeciwko COVID-19, rodzice podchodzili do nich sceptycznie - w 1978 roku stan zaszczepienia przeciw odrze wynosił 50 procent wśród dzieci podlegających szczepieniu. Dziś większość osób nie ma wątpliwości, że warto zaszczepić dziecko przeciwko odrze.

Dlaczego trzeba wziąć dawkę przypominającą?

Dawka przypominająca wzmacnia odporność. Niestety, nie wszystkie szczepionki zapewniają odporność na całe życie. "Zjawisko słabnącej odporności" poznane zostało na  długo przed pandemią koronawirusa. Powtarzanie niektórych szczepień to działanie konieczne i bezpieczne i nie jest związane wyłącznie z COVID-19. Osoby wyjeżdżające do krajów tropikalnych czy dalekiej Azji przyjmują dawki przypominające różnych szczepionek co kilka lat. Dla wielu osób, które nie podróżują, ten fakt jest niestety nieznany.

Dawka przypominająca podawana jest osobom, które ukończyły podstawowy schemat szczepienia. Dzięki niej komórki pamięci immunologicznej działają lepiej i szybciej. Dawka przypominająca stosowana jest w sytuacji, kiedy obecna odpowiedź immunologiczna na szczepienie jest wystarczająca, ale może się zmniejszać wraz z upływem czasu. Z kolei dawka uzupełniająca szczepionki podawana jest osobom z zaburzeniami odporności, które z powodu chorób towarzyszących np. onkologicznych, wieku lub przyjmowanych leków immunosupresyjnych, nie odpowiadają tak dobrze na szczepienia podstawowe, jak zdrowe osoby. Więcej informacji na temat szczepień uzupełniających można znaleźć na stronie pzh.gov.pl.

Przykładami szczepionek wymagających podawania dawek przypominających są Tdap (przeciw tężcowi, błonicy i krztuścowi) lub Td (przeciw tężcowi i błonicy), które dorośli powinni otrzymywać co 10 lat. Dawkę przypominającą podaje się, gdy odporność wytworzona po podstawowych z czasem słabnie.

Gdzie szukać wiarygodnych informacji na temat szczepień?

Informacje na temat działania szczepionek przeciwko COVID-19 są ogólnodostępne, jednak w dobie chaosu informacyjnego, konieczna jest uważna weryfikacja źródeł. Źródła internetowe należy weryfikować, ponieważ nie wszyscy, którzy podają się za specjalistów na Facebooku czy YouTube, rzeczywiście nimi są.

Również w mediach społecznościowych można znaleźć prawdziwych naukowców, którzy poświęcają swój prywatny czas na popularyzację nauki. Godnym zaufania jest profil wirusologa Tomasza Dzieciątkowskiego - Trust me I'm a Virologist. Dorobek naukowy doktora jest ogólnodostępny. Przede wszystkim jest on wirusologiem, mikrobiologiem, diagnostą laboratoryjnym, a więc zachowania wirusów obserwuje i bada od lat. Poza tym to adiunkt w Katedrze i Zakładzie Mikrobiologii Lekarskiej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego oraz asystent w Zakładzie Mikrobiologii Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego WUM. Jest też autorem ponad 100 prac przede wszystkim na temat zakażeń wirusowych. Tworzył podręczniki akademickie m.in.: "Mikrobiologia lekarska", "Choroby wirusowe w praktyce klinicznej" i "Zapobieganie i leczenie zakażeń szpitalnych w onkologii".

Reklama

Należy weryfikować publikacje i sprawdzać ich źródła. Czołowe czasopisma w zakresie nauki to "Nature" i "Science". Nawet dobrym naukowcom, niełatwo jest uzyskać zgodę na opublikowanie w nich artykułu. Mają one bardzo ważny w świecie nauki wysoki tzw. Impact Factor (IF). Jeśli IF jest wysoki oznacza to, że czasopismo jest prestiżowe i oddziałuje na środowiska naukowe. Wyznacza się go na podstawie częstości cytowania artykułów zamieszczonych w tym czasopiśmie. Zrozumienie artykułów publikowanych w wymienionych czasopismach często wymaga specjalistycznej wiedzy - jest w nich dużo danych, nie ma sensacyjnego, emocjonalnego stylu.

Streszczenia w zakresie zweryfikowanych publikacji naukowych można znaleźć na  stronie cochrane.org, która ma również polską wersję. Liczbę szczepień w poszczególnych powiatach, liczbę niepożądanych odczynów itp. można sprawdzać na stronie gov.pl.

Jeśli ktoś podaje sensacyjną, przełomową i jednoznaczną informację naukową, czytelnik lub słuchacz powinien zwrócić uwagę na to, czy podane są również źródła. Jeśli tak, czy w świecie nauki są one wiarygodne?

 

Wyświetleń: 15997 komentarze: -
13:22, 19.12.2021r. Drukuj