środa, 8 maja 2024 r., imieniny Stanisława, Lizy, Dezyderii

Reklama   |   Kontakt

Aktualności

Polska2050 ma swoją wizję Polski. Rozmowa o strukturach partii w Ostrołęce, zielonym szlaku i bezpieczeństwie energetycznym (zdjęcia, wideo)

Ugrupowanie Szymona Hołowni Polska2050 powołało partię, wybrało władze i przygotowuje się do wyborów samorządowych. Ich program obfituje w punkty, które trafiają w sedno dzisiejszych problemów. Czy te plany są realne i czy sprostają wyzwaniom współczesnego świata i obywateli?

O przyszłości dla Polski i jej przyszłych pokoleń, o programach i planach rozwoju, ale też ścieżce naszego kraju ku odnawialnym źródłom energii oraz zrzeszaniu osób z wizją i misją zmieniania Polski rozmawialiśmy z przedstawicielami Polski2050 - Żanetą Cwaliną-Śliwowską, reprezentantką ostrołęckich struktur stowarzyszenia i partii Polska2050, Jackiem Kozłowskim - członkiem zarządu krajowego i skarbnikiem partii oraz Rafałem Ryszczukiem, burmistrzem Kisielic w województwie warmińsko-mazurskim, a w partii Polska2050 pełnomocnikiem i koordynatorem na Warmię i Mazury.

Reklama

Polska2050 tworzy struktury w naszym regionie.

Stowarzyszenie Polska2050 formalnie zarejestrowało partię 3 maja. Droga ku temu była kręta, ale po półtora roku ostatecznie się udało. Nie oznacza to jednak, że działalność stowarzyszenia zostaje zwieszona. Wręcz przeciwnie, wciąż będzie aktywne jako organ wspomagający działania partii. Obecnie trwa tworzenie struktur lokalnych partii. Spotkanie i konferencja w Ostrołęce były okazją do zaprezentowania się mieszkańcom.

- Dotychczas działaliśmy jako stowarzyszenie, teraz chcemy zaprezentować się lokalnemu społeczeństwu jako partia Polska2050, chcemy przedstawić kluczowe osoby, które będą tworzyć struktury w regionie, ale też poruszyć bardzo ważny obecnie temat, jakim jest bezpieczeństwo energetyczne - mówiła Żaneta Cwalina-Śliwowska.

Po formalnym założeniu partii rozpoczyna się proces tworzenia struktur.

- Dziś i jutro w całej Polsce robimy konferencje prasowe, prezentujemy ludzi, którzy rozpoczynają pracę, powołaliśmy w każdym województwie pełnomocników, pierwszą setkę członków, wśród których jest też ostrołeczanka - Żaneta Śliwowska. Wszystko po to, aby w przyszłorocznych wyborach, o ile nie będą wcześniej, nasi reprezentanci mogli kandydować, a ludzie mogli na nich głosować - mówił Jacek Kozłowski.

Reklama

"Angażujemy się nie tylko politycznie, ale też społecznie, edukacyjnie, charytatywnie"

Polska2050, zarówno partia, jak i stowarzyszenie, działają nie tylko politycznie, ale też społecznie, dla ludzi, dla lokalnych społeczności, ale też dla uchodźców, którzy uciekają z ogarniętej wojną Ukrainy.

- W kole działającym w Ostrołęce jest wiele osób, które nie mają ambicji politycznych, ale czynią wielkie dobro społeczne. Bardzo rozwinęliśmy pomoc dla uchodźców z Ukrainy i wszystkim zaangażowanym należy się podziw i uznanie. Przymierzamy się do działań edukacyjnych, obywatelskich, akcji charytatywnych, eventów i zbiórek na rzecz chorych dzieci. Obecnie czujemy się przygotowani, aby wziąć odpowiedzialność za przyszłość mieszkańców lokalnie, ale też całej Polski. Wypracowana przez nas struktura przynosi efekty. Już 14 maja publikujemy nowy program dla edukacji - dodaje Żaneta Śliwowska.

Polska na zielonym szlaku. "Chcemy budować Polskę bezpieczną, Polskę zieloną, solidarną i demokratyczną"

Poza rozmaitą działalnością oraz szeregiem programów dla Polski dotyczących m.in. gospodarki, edukacji, zdrowia, państwa i kościoła, jednym z kluczowych jest program związany z bezpieczeństwem energetycznym kraju - to tzw. Polska na zielonym szlaku. To nic innego jak plan dla kraju z opracowaną perspektywą przejścia na odnawialne źródła energii, na zapewnienie neutralności klimatycznej czy w końcu na ratowanie naszej planety.

- Nasz pakiet związany z ekologią i klimatem - Polska na zielonym szlaku - ogłosiliśmy dobre kilkanaście miesięcy temu, bo jest to filar naszej oferty programowej dla Polaków. Chcemy budować Polskę bezpieczną, Polskę zieloną, solidarną i demokratyczną. Tematyka energetyczna jest bliska Ostrołęce, bo wszyscy doskonale znają przygody z budową elektrowni węglowej. Nawet w obliczu wojny, nasz pakiet jest wciąż aktualny, a nawet wyprzedzał to, co obecnie, pod wpływem sytuacji na świecie i rosyjskiej agresji, należy robić. Wstrzymaliśmy import węgla z Rosji, Rosja odcięła nam dopływ gazu, lada moment zrezygnujemy z ropy, a my już wcześniej mówiliśmy, że należy stawiać na energię odnawialną, te słowa dziś z całą mocą podtrzymujemy - mówił Jacek Kozłowski.

Odnawialne źródła energii. To się udało w małej, niezamożnej gminie Kisielice. Czemu nie u nas?

Doskonałym przykładem na to, że można niemal całkowicie odejść od kopalnych źródeł energii, jest gmina Kisielice w województwie warmińsko-mazurskim. Gmina jest samowystarczalna energetycznie, posiada m.in. farmy wiatrowe.

- Wojna pokazała nam, jak niezwykle ważne jest uniezależnienie się od energii, od węgla i gazu rosyjskiego. Energetyka odnawialna pozwoli uwolnić się od wpływów i uniezależnić energetycznie. To gminie Kisielice się udało i nie zajęło bardzo długo, bo dwadzieścia kilka lat. Gmina produkuje tyle prądu i tyle energii, że w zupełności zaspokoiłaby potrzeby wszystkich mieszkańców - mówił Rafał Ryszczuk, burmistrz Kisielic.

Gmina swoją drogę ku odnawialnym źródłom energii rozpoczęła od zmiany planu zagospodarowania przestrzennego. Kolejny krok, jak mówi burmistrz, to wykonanie badań i pomiarów wietrzności w regionie - to punkt wyjścia dla transformacji. Później plany budowy wiatraków i same prace wykonawcze.

Reklama

Czy OZE nie jest zbyt kosztowne dla biednej Ostrołęki?

Nasze miasto nie jest bogate, a koszty budowy farm wiatrowych, elektrowni wiatrowej czy nawet paneli fotowoltaicznych są wysokie. Źródeł finansowanie może być jednak wiele, ale przede wszystkim kierunek zmian powinni wytyczyć rządzący.

- Z tego co wiem, 1000-megawatowa elektrownia węglowa, która miała powstać w Ostrołęce, miała kosztować około 6 mld złotych. Wybudowanie wiatraków, po dzisiejszych cenach, które dostarczyłyby Ostrołęce taką ilość energii, kosztowałoby w granicach 7 mld zł. Czyli to jest bardzo porównywalne, zważywszy, że bierzemy pod uwagę obecne ceny - mówi Rafał Ryszczuk.

Jak dodaje Jacek Kozłowski, w Polsce bardzo zaniedbano sprawy odnawialnych źródeł energii, a przepisy nie sprzyjają dobrym zmianom.

- To energia czysta, sprzyjająca dla klimatu. To też troska o bezpieczeństwo energetyczne, ale też klimatyczne, bo chcemy, aby nasze dzieci żyły w przyjaznym środowisku. A polityka dotychczasowa nie sprzyjała OZE, a nawet przepisy zastawiają pułapki na prosumentów i mieszkańców inwestujących w energię odnawialną. To się musi zmienić, a przepisy powinny być uproszczone i sprzyjające ludziom - mówi Jacek Kozłowski.

"Potrzebujemy ludzi z wizją oraz misją na zmienianie rzeczywistości"

Partia oraz stowarzyszenie 2050 wciąż poszukują ludzi, którzy zechcą do nich dołączyć i zaangażować się w sprawy kraju, ale też w sprawy lokalne, a także w zmiany dla kraju, opierając je nie na węglowych elektrowniach, ale na rozproszonych, ekologicznych źródłach energii, a także, jak dodaje Jacek Kozłowski, na mądrze realizowanej energetyki jądrowej. 

- Chcemy aktywnych osób, z wizją na działanie, na wprowadzanie zmian w Polsce. Wychodzimy do ludzi i będziemy zachęcać do współpracy. Nasz program kierujemy do wszystkich i młodych i tych starszych, ale budujemy Polskę na pokolenia. Nie nastawiamy się na utrzymanie stanowisk, ale chcemy budować Polskę przyjazną dla naszych dzieci i wnuków - podsumowuje Jacek Kozłowski.

Konferencja Polski2050 w Ostrołęce oraz spotkanie z przedstawicielami partii odbyły się 12 maja 2022 r.

Zobacz zdjęcia:
Konferencja prasowa partii Polska2050

Więcej zdjęć: Konferencja prasowa partii Polska2050

Wyświetleń: 10221 komentarze: -
15:44, 12.05.2022r. Drukuj