czwartek, 9 maja 2024 r., imieniny Grzegorza, Bożydara, Karoliny

Reklama   |   Kontakt

Aktualności

Samochód jak choinka i pouczanie policjanta

Wyciek oleju z silnika to normalne i każdy samochód tak ma - twierdził młody obywatel Gruzji, który postanowił przeszkolić policjanta podczas trwającej kontroli drogowej. Mężczyzna poruszał się oplem, w którym do przedniego zderzaka doklejono... taśmę LED.

Do zdarzenia doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek. Krótko po północy na ul. Nila w Ostrołęce policjanci zatrzymali szybko jadącego opla corsę na ostrołęckich numerach rejestracyjnych. O szczegóły zapytaliśmy kom. Tomasza Żerańskiego, oficera prasowego ostrołęckiej policji.

Reklama

- Funkcjonariusze nałożyli na kierującego oplem 25-letniego obywatela Gruzji mandat w wysokości 200 zł oraz zatrzymali dowód rejestracyjny pojazdu za wycieki płynów eksploatacyjnych, oraz niedozwolone modyfikacje w oświetleniu pojazdu - mówi kom. Tomasz Żerański, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.

Na miejscu był nasz reporter, który obserwował przebieg interwencji. Gdy policjant prowadzący kontrolę poinformował kierowcę opla o zatrzymaniu dowodu rejestracyjnego i nałożonym mandacie karnym, młody obywatel Gruzji zaprotestował. Stwierdził, że samodzielnie pokaże policjantowi, że samochód jest sprawny. Mundurowy kolejny raz pokazał kierowcy wyciek oleju silnikowego, jednak Gruzin twierdził, że to normalne i "każdy samochód tak ma". Obserwujący interwencję przypadkowi przechodnie zaczęli się śmiać.

Właściciel pojazdu musi nie tylko naprawić cieknący silnik, lecz również usunąć taśmę LED z przedniego zderzaka oraz zdemontować niebieskie żarówki z reflektorów w pojeździe. W innym przypadku nie odzyska dowodu rejestracyjnego.

Wyświetleń: 30391 komentarze: -
10:58, 23.08.2022r. Drukuj