Aktualności

Mieszkańcy powiatu ostrołęckiego wykluczeni komunikacyjnie. Przez brak połączeń autobusowych rezygnują ze szkoły, pracy, wizyty u lekarza... (wyniki ankiety)

Dorośli rezygnują z pracy w Ostrołęce, a uczniowie ze szkół w mieście, bo brakuje połączeń autobusowych. Ci, którzy wciąż dojeżdżają, do najbliższego przystanku muszą pokonać pieszo nawet kilka kilometrów. Dostanie się do lekarza lub wyjazd po większe zakupy często jest niemożliwy bez pomocy sąsiadów.

Wykluczenie komunikacyjne to pozbawienie możliwości korzystania z transportu publicznego mieszkańców danego obszaru. Rezygnacja z pracy, szkoły, brak dostępu do lekarzy, gorsze zdrowie psychiczne - to konsekwencje wykluczenia wymieniane przez naszych czytelników.

W ankiecie skierowaliśmy pytania do mieszkańców powiatu w celu weryfikacji hipotezy o negatywnym wpływie małej liczby autobusów na poziom życia w regionie. Odzew przerósł nasze oczekiwania. W ciągu czterech dni otrzymaliśmy ponad 300 odpowiedzi, które zobrazowały skalę problemu. Często dzieliliście się z nami życiowymi historiami. W ankiecie udział wzięły osoby w wieku od 18 do 67 lat z kilkudziesięciu różnych miejscowości powiatu ostrołęckiego.

Okazuje się, że mieszkańcy powiatu ostrołęckiego od lat zmagają się z wykluczeniem komunikacyjnym. Niemal z każdej miejscowości spośród jedenastu gmin powiatu, trudno jest dostać się do Ostrołęki komunikacją autobusową. Kursów albo nie ma w ogóle, albo są niezwykle rzadko, a czasami godziny odjazdów nie pozwalają na czas dotrzeć do szkoły czy pracy. Nieliczni mają to szczęście, że mogą codziennie korzystać z przewozów zbiorowych.

Reklama

Co czwarty mieszkaniec wsi dojedzie do Ostrołęki autobusem

Aż 36,5 proc. respondentów mieszka w miejscowościach, z których nie ma żadnego połączenia autobusowego. 37,6 proc. może dojechać do Ostrołęki autobusem tylko od poniedziałku do piątku. Zaledwie co czwarty (25,8 proc.) codziennie może dojechać do miasta autobusem. Najczęściej są to autobusy prywatne, na drugim miejscu są autobusy MZK, które dojeżdżają do ościennych gmin. Najmniej natomiast jest połączeń organizowanych przez władze powiatu ostrołęckiego.

Niezbędny samochód

Pytanie otwarte - "Jak brak lub niewystarczająca liczba połączeń autobusowych do Ostrołęki wpłynęła na Twoje życie"? - skłoniło czytelników do opisania problemu, z którym się zmagają.

Brak możliwości dojazdu do Ostrołęki autobusem wywołuje konieczność posiadania samochodu. Często właściciele pojazdów woleliby korzystać z komunikacji zbiorowej. Pierwszym powodem jest świadomość negatywnego wpływu dużej liczby pojazdów spalinowych na środowisko.

- Jestem zmuszona korzystać z prywatnego samochodu, co powoduje większą emisję spalin. Ponoszę także koszty utrzymania pojazdu, co ze względu na brak wystarczająco częstych kursów autobusowych jest konieczne - pisze mieszkanka Olszewa-Borek, (19 l).

Z odpowiedzi wynika również, że wiele rodzin ze względu na pracę domowników w różnych godzinach zostało zmuszonych do zakupu dodatkowego samochodu. Drugi powód stanowią koszta utrzymania samochodu. Choć np. w Warszawie średnie zarobki są wyższe, ze względu na rozbudowaną siatkę połączeń autobusowych, można funkcjonować bez samochodu - z wyboru. Natomiast w powiecie ostrołęckim od mniejszych zarobków wiele osób musi odjąć koszta utrzymania auta.

- Musiałem kupić auto, co przełożyło się na wyższe koszta comiesięczne i pomniejszenie mojego budżetu - tak swoją sytuację opisuje mieszkaniec Lelisa, (45 l.).

Kolejny powód stanowią koszta wynajmu mieszkania w mieście. Wśród respondentów są osoby, które nie chcą bądź nie mogą mieć prawa jazdy. Aby pracować w mieście, zdecydowały się na przeprowadzkę. Koszta utrzymania samochodu zastępowane są przez cenę wynajmu mieszkania.

- Musiałam wynająć stancję w mieście - pisze mieszkanka Gleby, (24 l).

Bezpieczeństwo na drodze

Odpowiedzi udzieliła również grupa osób, która zwraca uwagę na wpływ wykluczenia komunikacyjnego na ich bezpieczeństwo na drodze. Niektórzy nawet w zimie dojeżdżają do pracy rowerem. Z kolei młode osoby coraz częściej wybierają hulajnogi elektryczne. Niektórzy czują się zmuszeni do zdania egzaminu na prawo jazdy w młodym wieku z konieczności, choć jeszcze nie czują się psychicznie gotowi.

- Nie mogę szybko i bezpiecznie dostać się do szkoły. Przejeżdżanie rowerem przez ruchliwą ul. Warszawską jest bardzo uciążliwe i niebezpieczne. Dodatkowo podróż zajmuje bardzo dużo czasu, a do najbliższego przystanku MZK jest 30 minut piechotą - pisze uczeń z Drężewa (16 l.).

Zatłoczone autobusy

Pasażerowie niektórych autobusów również nie czują się bezpiecznie. Wpłynęły do nas uwagi na temat zatłoczonego autobusu z Kadzidła. Kilka osób zwróciło uwagę na brak świeżego powietrza i wolnej przestrzeni w pojazdach:

- Nie cierpię jeździć autobusami, są one za małe, przeważnie brakuje miejsca, żeby usiąść, jest ciasno i brakuje świeżego powietrza. Jazda na stojąco jest niebezpieczna i powinna być zakazana - pisze mieszkanka Kadzidła, (17 l.).

- Dosłownie stanie w autobusie, człowiek na człowieku. Nie ma się czego złapać. Dwa autobusy na krzyż, żeby dojechać do szkoły na 8.00 rano - zgłasza inny uczeń (16 l.).

- Jest mało połączeń i w zatłoczonych busach robi mi się słabo - pisze kobieta z Kadzidła, (53 l).

Bezrobocie

Część odpowiadających to osoby, które ze względu na wykluczenie komunikacyjne nie są w stanie podjąć pracy:

- Nie szukam pracy w Ostrołęce, ze względu na zbyt małą liczbę połączeń autobusowych (ostatni autobus o godz. 19.00). Nie mam możliwości pracowania do późniejszych godzin - pisze mieszkaniec Goworowa, (21 l.),

- Niedawno musiałam zwolnić się z pracy - pisze mieszkanka Troszyna, (33 l).

Niedostępna edukacja

Dorośli rezygnują z pracy, z kolei uczniowie - ze szkół w Ostrołęce.

- Dziecko dostało się do Ostrołęki do szkoły średniej, nie ma możliwości dojazdu autobusem. Brakuje połączenia - pisze mieszkanka Suchcic, (38 l).

Natomiast wiele młodych osób, które zdecydowały się na naukę w Ostrołęce, ze swojego domu do przystanku autobusowego ma kilka kilometrów. Respondenci codziennie na piechotę pokonują nawet 6 km, niektórzy jeżdżą rowerem, innych podwożą rodzice.

- Rano w roku szkolnym nie zdążam na 8.00 na lekcje, muszę zwalniać się na autobus powrotny. Często muszę wracać autobusami do sąsiedniej miejscowości i musi odbierać mnie rodzic - pisze uczennica z Piaseczni, (18 l.).

W podobnym tonie wypowiadają się mieszkańcy z gminy Lelis. Brak połączenia autobusowego z Ostrołęki zmusza do codziennego dowożenia uczniów do szkół. Istniejące kursy nie pozwalają dostać się do szkoły na czas. Jak wspomina jeden z młodych mieszkańców gminy Lelis, autobus dojeżdża tak, że musiałby drogę z dworca do szkoły pokonać biegiem. Tak nie da się funkcjonować.

Bardziej uprzywilejowani mogą dojechać do szkoły autobusem, choć czasem są to podróże nawet dwugodzinne.

- Autobus jeździ o 12.00 i dojazd trwa 2 godziny. Najprostsza droga mogłaby potrwać od 30 min do 50 min - pisze mieszkaniec Czarni k. Myszyńca, (17 l).

Uczniowie zgłaszają, że ze względu na utrudniony dojazd do szkoły spóźniają się na lekcje, napotykając na niezrozumienie ze strony nauczycieli.

W wakacje autobusów w powiecie jest jeszcze mniej. Czas, który mógłby być wypełniony spotkaniami z rówieśnikami, młodzi spędzają w domach.

Brak dostępu do lekarzy i możliwości zakupów

Odpowiadający rezygnują także z dojazdu do lekarza i na zakupy.

- Nie mam możliwości dojazdu do lekarza i na zakupy. Dojechać mogę tylko w jedną stronę. Powrotu już nie ma. Do Goworowa sytuacja wygląda tak samo. Mieszkam sama i nie mam prawa jazdy. Nie mam, jak zrobić podstawowych zakupów jak np. mięso. Muszę prosić sąsiadów o zawiezienie - pisze mieszkanka Ponikwi Małej, (60 l.).

Zdrowie psychiczne

Mieszkańcy naszego powiatu zwracają uwagę, że wykluczenie komunikacyjne ma także znaczny wpływ na ich samopoczucie psychiczne. Nie mogą brać udziału w lokalnych wydarzeniach (szczególnie weekendowych), chodzić do kina czy na spotkania w bibliotece. Mają poczucie samotności. Izolacja jest szczególnie dotkliwa dla młodych osób:

- Rzadziej jeżdżę do Ostrołęki, rezygnuje z wielu atrakcji i wydarzeń ze względu na małą ilość autobusów - pisze mieszkanka Dylewa, (25 l.),

- Mam utrudniony kontakt z rówieśnikami, "poczucie bezdomności" w czasie oczekiwania na podwózkę, marnowanie czasu, który można by poświęcić na naukę - wymienia mieszkaniec Łysych, (18 l).

Potrzeba zmiany

Z odpowiedzi na ankietę wyłania się negatywny obraz gminnej rzeczywistości. Wykluczenie komunikacyjne wpływa na mieszkańców w każdym wieku. Wzmacnia klasizm - pogłębia dysproporcję w dostępie do edukacji i ważnych usług między mieszkańcami wsi i miasta. Wpływa na poziom bezrobocia. Przeciwdziałanie wykluczeniu komunikacyjnemu może być kluczowym działaniem w celu poprawy standardu życia mieszkańców powiatu. Samorządy jednak nie są zainteresowane rozwijaniem komunikacji w gminach, a władze centralne, choć mówią o inwestycjach w małe miejscowości, ciągle zabierają im pieniądze.

Zobacz zdjęcia:
Przystanki autobusowe w powiecie ostrołęckim

Więcej zdjęć: Przystanki autobusowe w powiecie ostrołęckim