środa, 8 maja 2024 r., imieniny Stanisława, Lizy, Dezyderii

Reklama   |   Kontakt

Aktualności

"Ludzie kupują węgiel na kilogramy i obawiają się, że będą musieli kupować chleb na kartki". Burzliwa dyskusja o zablokowanych pieniądzach z KPO

Radni miejscy są zaniepokojeni brakiem pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy. -Trudna sytuacja finansowa samorządów bez środków z KPO będzie zmuszała samorządy do ograniczania inwestycji lub podnoszenia podatków lokalnych - alarmują w apelu do rządu.

Radni zamierzają wystąpić z apelem do rządu w sprawie środków z Krajowego Planu Odbudowy. Dyskusja na ten temat była przedmiotem dzisiejszej sesji.

Reklama

Stanisław Szatanek: "Sytuacja, w jakiej znalazły się samorządy jest bardzo trudna"

- Chcę was prosić, abyście potraktowali państwo ten apel jako troskę o mieszkańców i za cały kraj. Sytuacja, w jakiej znalazły się samorządy jest bardzo trudna. Mówię o finansach samorządów. Jeśli obserwujecie państwo sytuację naszego państwa to też widać, że ona nie jest tak bardzo różowa. Proszę zwrócić uwagę na takie mierniki jak wartość polskiego złotego. Nie wolno tego lekcewarzyć - mówił radny Stanisław Szatanek.

- Krajowy Plan Odbudowy powstał po to, żeby wesprzeć naszą gospodarkę i nasze samorządy i oczywiście budzi nasze zdziwienie, że jesteśmy nielicznym krajem, który nie skorzystał z tej szansy. Mieliśmy nadzieję, że te środki popłynął do samorządów. Jeśli my ponosimy jako samorząd zwiększone koszty to trzeba wziąć pod uwagę, że przygotowanie budżetu na następny rok będzie bardzo trudne - dodał radny Szatanek.

Do dyskusji włączył się radny Henryk Gut.

- Apel zacny, tylko zobaczmy, w jaki sposób traktuje się nas Polaków przez przedstawicieli Komisji Europejskiej, jak ktoś śledzi wypowiedzi szefowej KE to stwierdziła w Ameryce, że jeśli Włosi wybiorą władze nie po myśli Komisji Europejskiej, to będą traktowani tak jak Polska i Węgry. To w takim układzie od kogo zależą te środki? Od polskiego rządu? - pytał retorycznie radny Henry Gut.

Reklama

Mariusz Popielarz: "Polska jest jedynym krajem, który świadomie zablokował pieniądze z KPO"

- Potrzebne są nam te pieniądze nie tylko po to, aby się rozwijać, ale po to, aby nie cofać się. Żebyśmy mogli normalnie funkcjonować, ponieważ rosną koszty funkcjonowania instytucji miejskich. Bez pieniędzy z zewnątrz nie da nam się zmodernizować pewnych obszarów. Polska jest jedynym krajem, który świadomie zablokował pieniądze z KPO. Jedynym sposobem na odblokowanie pieniędzy z KPO jest rezygnacja polskiego rządu z niszczenia wymiaru sprawiedliwości - mówił radny Mariusz Popielarz.

"Brak pieniędzy z KPO, to brak inwestycji"

-  Brak środków z KPO to brak inwestycji. Brak inwestycji to problem dla firm. To większe podatki, to większe bezrobocie. Wszyscy na tym stracimy. Jeśli my nie otrzymamy wparcia będziemy zmuszeni zwiększyć obciążenia dla naszych mieszkańców. Potraktujmy to jako troskę wspólną o naszym mieszańców, żebyśmy nie musieli ich obciążać, bo jeśli już dziś ludzie kupują węgiel na kilogramy i obawiają się, że będą musieli kupować chleb na kartki to myślę, że w tym kierunku nie powinniśmy iść - mówił radny Szatanek.

Apel radnych

Reklama

Radni w apelu wskazują, że podwyżki cen prądu i gazu dotkliwie nadszarpnęły budżet samorządów.

- Gwałtownie podrożały surowce energetyczne takie jak gaz i węgiel, co skutkuje wysokimi podwyżkami cen prądu i ciepła. Samorządy już teraz mają problemy ze zbilansowaniem swoich budżetów. Zwiększenie kwoty na obsługę długu, reformy podatkowe i wprowadzenie polskiego ładu spowodowały ubytek w dochodach samorządów - czytamy.

Bez pieniędzy KPO będzie trzeba podwyższyć podatki?

- Tak trudna sytuacja finansowa samorządów bez środków z KPO będzie zmuszała samorządy do ograniczania inwestycji lub podnoszenia podatków lokalnych i opłat za usługi komunalne oraz zadłużanie się na bardzo wysokie oprocentowanie. Za to wszystko będą musieli zapłacić mieszkańcy lokalnych samorządów, a przecież nie tak miało być. Środki finansowe z KPO dla samorządów przeznaczone są między innymi na inwestycje zmniejszające energochłonność i zieloną energię, co obniży ceny prądu i ciepła, które stanowią olbrzymie wydatki dla samorządów - argumentują radni w apelu.

Reklama

Państwo musi zatroszczyć się o samorządy

- Samorządy są sercem Ojczyzny, dlatego ze strony Państwa powinna być większa troska i odpowiedzialność za ich sytuację finansową, która pozwoli im się rozwijać. Bez rozwoju samorządów nie będzie rozwoju państwa. W sytuacji zbliżającej się recesji w Europie, a może i w Polsce, wojny w Ukrainie, szalejącej inflacji i ogromnej drożyzny środki z EFO na KPO są Polsce i samorządom niezbędne. Nie stać nas, jako państwa i samorządów, żeby nie skorzystać z ogromnych miliardów złotych na KPO, a za to płacić setki milionów złotych kar - napisano.

Polska wciąż bez środków na KPO. Tracą samorządy

Polski Krajowy Plan Odbudowy przed wakacjami został zaakceptowany przez Komisję Europejska. To krok w kierunku wypłaty przez UE 23,9 mld euro dotacji i 11,5 mld euro pożyczek w ramach Funduszu Odbudowy.

Szefowa Komisji Europejskiej zaznaczyła m.in., że polski KPO zawiera kamienie milowe związane z ważnymi aspektami niezależności sądownictwa. Komisja Europejska domagała się zlikwidowania Izby Dyscyplinarnej. Prezydent Andrzej Duda przystał na ten warunek, ale w jej miejsce powołano Izbę Odpowiedzialności Zawodowej.

Szefowa KE Ursula von der Leyen pokreśliła, że Polska, aby otrzymać środki z KPO, musi wywiązać się ze zobowiązań podjętych w celu zreformowania systemu środków dyscyplinarnych oraz że nasz kraj musi zastosować się do postanowienia TSUE. To jeszcze nie nastąpiło - nie przywrócono do orzekania zawieszonych sędziów i nadal obowiązuje dzienna kara finansowa. Polska wciąż nie otrzymała pieniędzy.

Radni podjęli decyzję o wystąpieniu z apelem do rządu na sesji w czwartek 29 września. Za było 12 radnych, wstrzymało się 2.

Wyświetleń: 13580 komentarze: -
14:01, 29.09.2022r. Drukuj