środa, 8 maja 2024 r., imieniny Stanisława, Lizy, Dezyderii

Reklama   |   Kontakt

Aktualności

"Samochód na parkingu, a ja na hulajnodze". Jak przetrwać kolarskie utrudnienia w mieście?

Kij w szprychy temu, kto wpadł na pomysł zorganizowania kolarskich mistrzostw Polski w tygodniu, kiedy kończy się rok szkolny i cała Polska wpada w wir wakacyjnych podróży. 

Mnóstwo turystów z Warszawy i okolic, nie ma pojęcia, co ich spotka, gdy będą próbowali w piątkowe popołudnie i sobotę przemierzyć nasze miasto w drodze na Mazury. Miejscowi nieprzerwanie zasypują nas pytaniami o to, które drogi i ulice będą niedostępne. Spóźnione komunikaty organizatorów to esencja niejasności.

Reklama

Lokalne samorządy w sojuszu z organizatorami Mistrzostw Polski w kolarstwie szosowym ułożyły trasy, na których krajowa kolarska śmietanka będzie rywalizować. To wielkie wydarzenie, prawdziwe święto miłośników dwóch kółek, jest dowodem uznania dla naszego regionu.

Nie wszyscy jednak są tak entuzjastycznie nastawieni. Wielu zaniepokoiło się - na przykład rodzice, których pociechy w piątek kończą rok szkolny. Wiadomo jak wyglądają piątki w Ostrołęce - spędzenie kilkudziesięciu minut w korku, aby pokonać Narew, to norma.

Dość powiedzieć, że wszyscy jesteśmy zmęczeni ostatnimi korkami spowodowanymi remontami ulic na ostatnią chwilę. Trzeba przyznać, że drogowcy robią co mogą i wspominając wielkie remonty ulic Witosa i Ostrowskiej, czy budowę ronda przy kościele pw. Zbawiciela Świata, tutaj poszło nadzwyczaj sprawnie. W ostatnich dniach ukończono układanie asfaltu na ul. Pomian, a w środę wieczorem drogowcy zakończyli prace na dużym odcinku al. Popiełuszki. Dzisiaj (czwartek) intensywnie pracują na ul. Bohaterów Warszawy. Tak wiele i tak szybkich remontów ulic w Ostrołęce jeszcze nie było.

Reklama

Kulminacji frustracji wśród kierowców spodziewam się w nadchodzący weekend. Kolarskie święto zapadnie na długo w pamięć tym, którzy będą przejeżdżać przez nasze miasto. Od kolegi usłyszałem dziś, że ma genialny plan na piątek. Już wczoraj postanowił, że auto zostawi w pobliżu Fortów Bema przy ul. Warszawskiej, a resztę drogi do śródmieścia pokona na hulajnodze.

Dobra wiadomość jest taka, że większość dróg, po których będą poruszać się kolarze, będzie otwierana, gdy zawodnicy przejadą konkretny etap. Największe utrudnienia będą zatem przed południem podczas startu i w godzinach szczytu, gdy wyścig będzie się kończył. Z racji tego, że trasy są długie, zwykle około kilkudziesięciu kilometrów, zawodnicy w początkowej fazie wyścigu jadą zazwyczaj zwartą grupą. Gdy peleton minie daną miejscowość, na przykład Goworowo, kierowcy będą mogli przeciąć trasę wyścigu.

Niecierpliwym radzę jednak zrobić już dzisiaj zakupy przed weekendem i unikać miasta w piątek i sobotę, chyba że planujecie dopingować zawodników.

O autorze

Krzysztof Chojnowski - redaktor naczelny "Mojej Ostrołęki".

Więcej felietonów w dziale Mało obiektywnie.

Wyświetleń: 53242 komentarze: -
12:57, 22.06.2023r. Drukuj