Od wczoraj w internecie krążą nagie zdjęcia posłanki startującej z list PiS w naszym okręgu. Chodzi o Iwonę Kurowską, która kandyduje do Sejmu RP z siódmego miejsca na liście w okręgu siedlecko-ostrołęckim. Posłanka skomentowała sprawę twierdząc, że autorem rozbieranych zdjęć jej mąż, a wyciek to skutek ataku hakerskiego.
Iwona Kurowska ma 53 lata, urodzona w Garwolinie, jest znana jako zaangażowana działaczka polityczna i samorządowa. Jej droga zawodowa zaczynała się od roli nauczycielki języka polskiego, prowadząc ją przez stanowiska dyrektorskie w edukacji, aż po funkcję wicestarosty powiatu garwolińskiego.
Reklama
Kurowska związała się z Prawem i Sprawiedliwością, zdobywając w 2019 roku ponad 5000 głosów w wyborach parlamentarnych. W 2023 roku objęła mandat posłanki IX kadencji, kontynuując swoje zaangażowanie w polityce narodowej.
Serwis internetowy "Poufna rozmowa" opublikował nagie zdjęcia posłanki. Kobieta na zdjęciach jest całkowicie nago. Zdjęcia wykonano w łazience oraz w łóżku. Posłanka skomentowała sprawę. Autorem zdjęć ma być jej mąż, a wyciek spowodowany był atakiem hackerskim.
Zdjęcia zrobione za pomocą telefonów komórkowych nie są całkowicie bezpieczne przed działaniami nieautoryzowanych osób. Ataki hakerskie i luki w zabezpieczeniach mogą prowadzić do nieautoryzowanego dostępu do prywatnych fotografii. W świetle tych ryzyk, ważne jest, aby zachować ostrożność i unikać fotografowania wrażliwych lub kompromitujących scen, takich jak nagie zdjęcia ludzi, które mogą zostać wykorzystane w nieodpowiedni sposób w przypadku wycieku danych.
Wyświetleń: 59334 | komentarze: - | 14:50, 12.10.2023r. |