Wiosną wybory samorządowe. Wójtowie, prezydenci i lokalni działacze już składają deklaracje, że zamierzają walczyć o urząd. Deklarację złożył także Bartosz Podolak, obecny wójt gminy Rzekuń. Chodzą jednak pogłoski, że mógłby startować w innym samorządzie. - Potwierdzam, miałem taką propozycję - mówi wójt.
Bartosz Podolak w fotelu wójta gminy Rzekuń zasiadł po wyborach samorządowych w 2018 roku. Wówczas wygrał bezapelacyjnie, uzyskując 62,10 proc. głosów, pokonując dwóch rywali - Stanisława Godzinę oraz Piotra Antośkiewicza,
- Jak najbardziej, zamierzam kandydować, bo jest jeszcze trochę rzeczy na terenie gminy Rzekuń, które chcemy zrealizować i które chcemy dokończyć. To są duże zadania inwestycyjne, a w planach mamy oczywiście nowe przedsięwzięcia - mówi Bartosz Podolak.
Reklama
W kuluarach pojawiały się jednak spekulacje, że obecny wójt gminy Rzekuń otrzymywał propozycje, aby startować na włodarza w innych samorządach. Czy to prawda?
- Rzeczywiście, takie propozycje z innych, sąsiednich samorządów się pojawiły - mówi wójt.
Zapytany o to, które to samorządy, wskazuje tylko jeden - Ostrołękę. To tu padał propozycja, aby Podolak ubiegał się o fotel prezydenta miasta. Choć potwierdza te doniesienie, stanowczo odżegnuje się od tego pomysłu i dodaje, że jego miejsce jest w Rzekuniu.
- Rzekuń to gmina w której się urodziłem, wychowałem, bardzo mocno się z nią utożsamiam i nie brałem pod uwagę, aby w innych samorządach szukać wrażeń - dodaje.
Reklama
Wobec nowelizacji prawa wyborczego, która weszła w życie w styczniu 2018 roku, wójtów, burmistrzów i prezydentów obowiązuje dwukadencyjność. Zatem obecni włodarze, którzy objęli urząd w 2018 roku, jeśli wygrają na wiosnę, będą mogli rządzić tylko przez najbliższe 5 lat. To źle czy dobrze dla samorządów? Zdania są podzielone.
- Dwukadencyjność według mnie nie jest dobra dla samorządów. Wydłużenie okresu sprawowania urzędu z 4 do 5 lat jest pożyteczna, bo można na spokojnie realizować na przykład proces inwestycyjny. Daje to poczucie stabilizacja zarówno rządzącym, jak i mieszkańcom. Natomiast dwukadencyjność jest szkodliwa, bo mówi się, że wójt w pierwszej kadencji uczy się, a w drugiej już szuka pracy - mówi Bartosz Podolak.
Już teraz rozkręca się karuzela nazwisk, jeśli chodzi o kontrkandydatów. Mówi się, że swoją kandydaturę może zgłosić poprzedni włodarza Stanisław Godzina. Pod uwagę brany jest także Piotr Antośkiewicz. Niewykluczone, że swojego kandydata zgłoszą działacze lokalnych struktur Prawa i Sprawiedliwości, a może ktoś z dawnej opozycji wójta Podolaka? Na razie żadne nazwiska oficjalnie nie padły.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
Wyświetleń: 10603 | komentarze: - | 11:40, 29.11.2023r. |