Skrzynka skarg, pochwał, pytań i pomysłów: Co ludzie spalają w piecach na osiedlu Łazek? Przy ulicach Stacha Kowny i Padlewskiego smród aż dusi, nie można otworzyć okna, spacerować. Na innych miejskich osiedlach nie jest lepiej.
- Dlaczego, widząc na czujnikach tak wielkie zanieczyszczenie, urząd i służby nic z tym nie robią? Nie można otworzyć okien, ludzie palą albo śmieciami albo mokrym drewnem. Czy nie może ktoś się ruszyć i przeprowadzić kontroli w godzinach palenia i zmierzyć ilość pyłów i innych zanieczyszczeń z kominów? - pisze Czytelniczka.
Reklama
- Smród aż gryzie w oczy na ostrołęckich osiedlach. Dużo spaceruję i jeżdżę rowerem, gdy zaczyna się sezon grzewczy widać, gdzie i czym ludzie palą w piecach i na pewno nie jest to prawidłowy opał. Może palą śmieciami, oponami, albo starymi butami? Nie wiem, ale gryzący dym unosi się z kominów na osiedlach Łazek, Łęczysk, a czasami także na Starym Mieście. Nie wspomnę już o osiedlu Stacja. Jeszcze gorzej jest, gdy zapada zmierzch. Czy ktoś to kontroluje? - pisze mieszkaniec.
Pytania w tej sprawie przesłaliśmy do miejskiego ratusza. Do tematu wrócimy.
Wyświetleń: 3413 | komentarze: - | 10:21, 23.01.2024r. |