Zadzwonił do 91-latki, podawał się za policjanta… Co zrobiła seniorka?
Wczoraj do 91-letniej mieszkanki Ostrołęki zadzwonił ktoś podający się za policjanta. Powiedział, że jej bliscy spowodowali wypadek, w wyniku którego zginęła kobieta z małym dzieckiem.
Jak łatwo się domyślić, była to kolejna próba oszustwa.
- Fałszywy policjant powiedział, że potrzebna jest kwota w wysokości 180 tysięcy złotych, bądź biżuteria, aby syn seniorki nie trafił do aresztu. Na szczęście w tym przypadku 91-latka szybko zakończyła połączenie i nie dała się oszukać. Zazwyczaj za jednym telefonem oszustów są kolejne, dlatego prosimy o pilne ostrzeżenie rodziny przed takimi metodami działań oszustów - mówi kom. Tomasz Żerański, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.
Reklama
I przypomina podstawowe zasady, które uchronią nas przed takimi przestępstwami:
- Ostrzegamy: każdy, kto dzwoni i prosi o przekazanie obcej osobie pieniędzy lub przelanie ich na "bezpieczne" konto to oszust!
- Wystarczy, że każdy z nas zadzwoni do osoby starszej, członka swojej rodziny i ostrzeże ją przed sposobem działania oszustów. Niech każdy senior powie o tym swojej sąsiadce lub sąsiadowi.
- W ten sposób błyskawicznie możemy przyczynić się do zwiększenia świadomości osób starszych o istniejącym zagrożeniu. Wiedząc, jak działają przestępcy seniorzy nie dadzą się oszukać!
- Pamiętajmy! W przypadku otrzymania telefonu z prośbą o przekazanie pieniędzy od osoby podającej się za wnuczkę, córkę, czy też policjanta możemy być pewni - rozmawiamy z oszustem!
- W takiej sytuacji należy jak najszybciej się rozłączyć i skontaktować z Policją pod numerem 112. Jeden telefon wystarczy, by uchronić się przed utratą oszczędności całego swojego życia.
- W kontaktach z osobami obcymi stosujmy zasadę ograniczonego zaufania!
- Apelujemy do wnuków i dzieci seniorów o przekazanie starszym członkom rodziny powyższych ostrzeżeń i wskazanie im jak mają zachować się w sytuacji otrzymania tego rodzaju telefonu.
Wyświetleń: 4061 |
komentarze: - |
|
08:39, 15.03.2024r. |
|