Skrzynka skarg: Zapchane skrzynki, baner na banerze, odwiedziny w domach o poranku. "Mam dość tej kampanii"

Skrzynka skarg, pochwał, pytań i pomysłów: Oszpecony krajobraz banerami, wypchane skrzynki ulotkami i wciskanie gadżetów wyborczych to nie wszytko. W sobotę na terenie jednej z gmin kandydaci postanowili odwiedzić mieszkańców w godzinach porannych. 

Na głosach zależy im tak bardzo, że postanowili obudzić mieszkańców.

W ostatnich dniach kampania mocno przyśpieszyła. Co rusz w Ostrołęce i regionie widzimy nowe banery. Trwa wyścig, kto ma ich więcej i czyje są najbardziej widoczne. Kandydaci dwoją i się i troją, by przekonać do siebie jak najwięcej osób. Jednak niektórzy, zamiast zachęcać, odrażają swoją nadgorliwością. Rozumiem wciskanie długopisów, krówek i breloczków. Rozumiem ulotki w skrzynkach, ale chodzenia po domach, zwłaszcza w sobotni poranek, nie mogę zrozumieć.

Reklama

Na wsiach bardzo często spotyka się, że kandydaci na wójta czy radnego chodzą od drzwi do drzwi, by pochwalić się swoimi dokonaniami i zapytać o bolączki mieszkańców. Uważam, że lepsze to, niż wrzucenie ulotki po cichaczu. Ale drodzy kandydaci przemyślcie godziny w jakich odwiedzanie potencjalnych wyborców. Dzwonieniem do drzwi w weekendowe poranki nic nie wskóracie. Zniechęcacie tylko do siebie ludzi. Rolnicy zazwyczaj wstają wcześniej ze względu na swoją pracę, ale teraz na wsiach nie wszyscy są rolnikami. I w weekend chcą odpocząć od pracy i dłużej pospać.

Wyświetleń: 6403

komentarze: -

11:48, 25.03.2024r.