Aktualności

Listy PiS do powiatu. Nazwiska, których się nie spodziewaliście. Będzie większość w radzie?

Wybory samorządowe to dla lokalnych struktur Prawa i Sprawiedliwości sprawdzian możliwości organizacyjnych. Z jednej strony za sprawą zmiany granic okręgów wyborczych działacze mierzą się z niemałym wyzwaniem dotarcia do nowych grup mieszkańców, a z drugiej widoczne jest duże zainteresowanie wyborami płynące od zupełnie nowych kandydatów.

"Wszystko mamy pod kontrolą, a swoimi działaniami chcemy uzyskać jak najlepszy wynik" - zapewnia Arkadiusz Czartoryski, pełnomocnik PiS w powiecie ostrołęckim.

Mieszkańcy powiatu przy urnach wyborczych spotkają się w niedzielę 7 kwietnia i wybiorą radnych na najbliższe pięć lat. W kuluarach dużo mówi się, że w tym roku listami wyborczymi swoich oponentów politycznych zaskoczyło PiS i - trzeba przyznać - listy są bardzo silne.

- Tegoroczne wybory to w naszych strukturach zdecydowane postawienie na jakość, doświadczenie, ale również osoby młode i bardzo aktywne. Na wszystkich samorządowych listach mamy zarówno dotychczasowych radnych oraz znanych działaczy społecznych, jak np. Janusz Kotowski, który jest naszym kandydatem do Sejmiku Województwa Mazowieckiego, a oprócz tego otworzyliśmy się również na osoby świeże i bardzo zaangażowane - mówi poseł Arkadiusz Czartoryski. - Idziemy do tych wyborów zespołem sprawdzonych ludzi oraz osób mających ogromną energię i motywację do aktywności. Wszystko mamy pod kontrolą, a swoimi działaniami chcemy po prostu uzyskać jak najlepszy wynik - dodaje.

Podobnego zdania jest szef klubu PiS w radzie powiatu ostrołęckiego Artur Kozłowski, który wprost stwierdza, że "cieszy go obecność na listach nowych i zaangażowanych ludzi".

- Od kilku miesięcy sygnalizowałem kierownictwu naszych struktur, że musimy zdecydować się na nowe twarze i dać szansę również osobom, które swoimi działaniami integrują ludzi i dają poczucie jedności - mówi Kozłowski i dodaje z uśmiechem: - Po zaangażowaniu naszych kandydatów w terenie widać, że był to bardzo dobry ruch.

Oprócz tego, że PiS jako jedyna formacja polityczna działająca w radzie powiatu doprowadziła do powstania wspomnianego wyżej klubu radnych, to uzyskała także większość pozwalającą na wyłonienie z grona swoich przedstawicieli przewodniczącego rady, który również nie kryje swojego optymizmu jeżeli chodzi o tegoroczny wynik wyborczy.

- Prawo i Sprawiedliwość zaprezentowało bardzo dobrych kandydatów i jestem przekonany, że nasi radni będą mieli silną pozycję w powiecie ostrołęckim - mówi przewodniczący rady Piotr Liżewski.

- Przed nami oczywiście trudne wybory, bo spotykamy się z ogromną ilością kandydatów w porównaniu do mandatów, które można zdobyć, ale jesteśmy zespołem i pracując razem osiągniemy bardzo dużo - podsumowuje.

Przypomnijmy: w radzie powiatu obecnej kadencji znalazło się siedmiu radnych z list Prawa i Sprawiedliwości. Czy nowe rozdanie będzie korzystne dla struktur tej partii w naszym powiecie? Tego dowiemy się już niebawem.