Wybory mają wiele wspólnego ze sportem. Nawet na poziomie języka. Kandydaci walczą, biegną do mety, ścigają się z innymi, grają w jednym zespole, czasem zdarza się, że faulują, przechodzą do innej drużyny, w kampanii zadają ciosy - czasem celne, czasem biją na oślep.
Na koniec część zwycięża, część musi znieść gorycz porażki. Jak w wielu sportowych dyscyplinach - remisów nie ma. Na listach wyborczych w zbliżających się wyborach samorządowych znajdziemy cały peleton kandydatów. Już czekają w blokach...
Reklama
Dla wielu z nich to będzie kolejny mecz, walka, zawody. Przyjrzeliśmy się listom wyborczym i znaleźliśmy na nich wiele osób związanych ze sportem.
Do rady miasta i rady powiatu startuje dwóch aktywnych sportowców rywalizujących na najwyższym poziomie - Przemysław Zyśk i Adrian Duszak (na zdjęciu).
Adrian Duszak uprawia teqball - dyscyplinę sportową zyskującą coraz większą popularność. To połączenie piłki nożnej i tenisa stołowego, dyscyplina bardzo widowiskowa. Adrian Duszak od lat jest w ścisłej światowej czołówce, najlepszym zawodnikiem w historii polskiego teqballa. Długą listę jego sukcesów wieńczy tytuł mistrza świata w singlu wywalczony w grudniu ubiegłego roku w Tajlandii. 7 kwietnia Adrian Duszak powalczy o mandat radnego powiatu - z komitetu Bezpartyjny Powiat.
Do rady miasta - z listy Koalicji Obywatelskiej - startuje z kolei Przemysław Zyśk. Zawodowy pięściarz noszący ringowy przydomek "Ostrołęcki taran" ma na koncie 19 zwycięstw na zawodowych ringach. Dwie walki przegrał - w tym najważniejszą - o mistrzowski pas organizacji IBO. Szansę na mistrzowski tytuł Zyśk miał w 2022 roku, ostatnią swoją walkę, zwycięską, stoczył pod koniec lutego.
Do rady miasta startuje także Waldemar Nol - z listy Koalicja dla Ostrołęki. Nol był już radnym miejskim - w latach 2007-2010. To legenda ostrołęckiej i polskiej kulturystyki. Wielokrotny medalista i mistrz Polski, reprezentant kraju. Pan Waldemar już w kategorii masters (czyli weteranów) zdobywał tytuły mistrza Europy (2005 i 2007) oraz mistrza świata (2004). W środowisku polskiej kulturystyki to żywa legenda.
Podobnie jak w środowisku ultrabiegaczy Waldemar Pędzich. Radny i członek zarządu powiatu ostrołęckiego startuje ponownie w zbliżających się wyborach. Oczywiście do rady powiatu - z komitetu Powiatowa Wspólnota Samorządowa 2024. Pan Waldemar przez lata uprawiał biegi ultradługie, był jednym z pionierów tej dyscypliny w Polsce, dwukrotnym mistrzem i rekordzistą kraju w biegu 24-godzinnym. Nadal jest aktywnym biegaczem, którego można spotkać na starcie lokalnych imprez.
Reklama
To zawodnicy-kandydaci z największymi, międzynarodowymi sukcesami. Ale ludzi związanych ze sportem na listach znajdziemy znacznie więcej.
Wielu kibicom w Polsce Ostrołęka może się kojarzyć z siatkówką. Choćby przez znakomitych siatkarzy - świętej pamięci Arkadiusza Gołasia czy Grzegorza Łomacza. A każdy kibic siatkówki w Ostrołęce zna Edwarda Góreckiego. Zawodnik Narwi, trener wielu pokoleń ostrołęckich siatkarzy (i siatkarek) kandyduje do rady miasta z listy Prawa i Sprawiedliwości (był już w przeszłości radnym).
Marka Gogulskiego (były radny) i Wojciecha Zarzyckiego (wieloletni radny, w tej kadencji przewodniczący rady) łączy nie tylko wspólny komitet (Nasza Ostrołęka 2024), ale także sportowa pasja. Obaj są nauczycielami wychowania fizycznego i trenerami.
Wojciech Zarzycki to ciągle aktywny zawodnik, którego osiągnięcia budzą szacunek. W zeszłym roku wygrał wyścig samorządowców podczas rozgrywanych w Ostrołęce Mistrzostw Polski w Kolarstwie Szosowym. Zarzycki uprawia triathlon. W 2020 roku ukończył zawody triathlonowe na elitarnym dystansie Ironman (3,8 km pływania, 180 km jazdy na rowerze, 42,2 km biegu). Rok później także, jak mówią triathloniści, "zrobił Ironmana"; wynik budzi respekt - poniżej 12 godzin i 15 minut.
Dla wielu kibiców sport zaczyna się i kończy na piłce nożnej. Tu mamy ciekawostkę - mocno z ostrołęcką piłką nożną związani są dwaj kandydaci startujący z różnych komitetów, a będący najbliższą rodziną. Mowa o Robercie Juchniewiczu (ojciec, komitet PiS) i Aleksandrze Antonim Juchniewiczu (syn, komitet Koalicja dla Ostrołęki). Obaj grali w Ostrołęce w piłkę, Robert Juchniewicz był też działaczem piłkarskim. Co ciekawe obaj byli związani z dwoma - swego czasu mocno rywalizującymi - klubami, czyli Narwią i Koroną.
A jak już jesteśmy przy piłce nożnej, to z Ostrołęki do sejmiku Mazowsza startuje Jerzy Grabowski (PiS) - tata posła na sejm Marcina Grabowskiego, który ma ciekawą piłkarską przeszłość - w piłkarskiej karierze doszedł do szczebla II ligi, co jeśli chodzi o Ostrołękę jest znaczącym osiągnięciem. Ale nie za zasługi syna Jerzy Grabowski trafił do naszego zestawienia - sam w młodości uprawiał sport - kolarstwo.
PS Z pewnością nasze zestawienie nie jest kompletne; wprawdzie na pewno nie przeoczyliśmy żadnego mistrza świata, ale być może wiele osób, które kiedyś - z mniejszymi lub większymi sukcesami - uprawiały sport. Jeśli znacie takie przypadki - wskażcie w komentarzach.
Piotr Ossowski
Wyświetleń: 5745 | komentarze: - | 14:03, 02.04.2024r. |