wtorek, 14 maja 2024 r., imieniny Bonifacego, Macieja, Dobiesława

Reklama   |   Kontakt

Aktualności

Tryb wyborczy w Myszyńcu. Daniel Walijewski pozwał kandydata PiS i wygrał

Kolejny wniosek w trybie wyborczym został rozstrzygnięty przed Sądem Okręgowym w Ostrołęce. Kandydat na burmistrza Myszyńca Daniel Walijewski spotkał się na wokandzie z Dariuszem Ścibkiem, kandydatem z ramienia PiS do Rady Miejskiej Myszyńca. Ścibek przegrał i musi przeprosić za swoje stwierdzenia.

Daniel Walijewski to obecny sekretarz gminy Myszyniec. Z samorządem związany jest od wielu lat. W wyborach samorządowych ubiega się o fotel burmistrza Myszyńca, startując z własnego komitetu. 

Reklama

Dariusz Ścibek startuje w barwach Prawa i Sprawiedliwości i walczy o mandat w Radzie Miejskiej Myszyńca.

Obaj panowie w czwartek spotkali się w Sądzie Okręgowym w Ostrołęce. 

Daniel Walijewski nie pozostał obojętny na bardzo negatywne stwierdzenia, które pod jego adresem na Facebooku kierował Dariusz Ścibek. Kandydat PiS na radnego Myszyńca stwierdził m.in., że Walijewski "przez 20 lat do niczego nie miał kompetencji", "nie ma pojęcia, jakie obowiązki ma sekretarz gminy" oraz, że brał państwowe pieniądze "za siedzenie" i urząd Gminy Myszyniec traktuje jak "własny zakład pracy, a mieszkańców jak wyrobków". Przypisał Danielowi Walijewskiemu i jego współpracownikom także wysokie bezrobocie w gminie, zwłaszcza wśród kobiet.

Reklama

Nie bez znaczenia było dla Sądu przypisywanie Walijewskiemu bycia administratorem facebookowego profilu "A w kurpiowskiej puszczy", co jest nieprawdą. 

Sąd zakazał Ścibkowi dalszego rozpowszechniania nieprawdziwych informacji na temat Daniela Walijewskiego oraz usunięcie nieprawdziwych stwierdzeń. Za zbyt daleko idącą krytykę bez poparcia rzetelnymi dowodami Dariusz Ścibek musi opublikować nowy post na swoim facebookowym profilu, sprostować nieprawdę i przeprosić Daniela Walijewskiego. Sąd uznał bowiem, że zachowanie kandydata PiS na radnego Myszyńca było negatywną agitacją wyborczą skierowaną przeciwko jego kontrkandydatowi, która miała na celu zniechęcenie wyborców do głosowania na Daniela Walijewskiego.

Postanowienie sądu jest nieprawomocne. Na razie nie wiadomo czy Dariusz Ścibek złoży zażalenie. Ma na to 24 godziny.

 

Krzysztof Chojnowski

Wyświetleń: 7133 komentarze: -
17:32, 04.04.2024r. Drukuj