Aktualności

Odwiedzamy sztaby wyborcze kandydatów. Jakie nastroje w Ostrołęce? (zdjęcia)

Z aparatem odwiedziliśmy sztaby wyborcze w Ostrołęce. Jakie są nastroje? Czy humory wszystkim dopisują? Prezentujemy pierwsze powyborcze wypowiedzi lokalnych polityków.

Niektórzy kandydaci na urząd prezydenta Ostrołęki oczekiwali na wyniki razem ze swoimi sztabami. Świętowali i trzymali kciuki, aby wynik był jak najwyższy.

Sztab Pawła Niewiadomskiego i komitetu Nasza Ostrołęka 2024 zgromadził się w wieczór wyborczy w swojej siedzibie przy ulicy Kościuszki w Ostrołęce. Jest około 30 osób, nie brakuje tortu, który zaserwowano punktualnie o godz. 21.00.

Reklama

- Jesteśmy bardzo pozytywnie nastawieni, komitet wykonał mnóstwo ciężkiej pracy, pracowaliśmy całym zespołem i co najważniejsze, mam bardzo pozytywny odzew od mieszkańców. O wynikach jeszcze trudno mówić, ale trzymamy kciuki, bo wielu mieszkańców, nawet tych z innych komitetów, deklarowali, że głosowali na mnie lub na naszych kandydatów do rady miasta - mówił Paweł Niewiadomski.

Sztab Koalicji Obywatelskiej świętuje w Multimedialnym Centrum Natura. Cała ekipa oraz kandydat na prezydenta Adam Kurpiewski czekają wspólnie na pierwsze wyniki.

- Nastroje bardzo dobre. Myślę, że wybory samorządowe pokażą, że jest to kontynuacja zmian, które miały miejsce w październiku ubiegłego roku. Wierze, że Koalicja Obywatelska poprawi wynik i stan posiadania, jeśli chodzi o władzę w sejmikach wojewódzkich, wierzę, że będziemy mieli dobry wynik w mieście. Dziękuję wszystkim, którzy oddali głos na Koalicję Obywatelską w Ostrołęce i wszystkim, którzy po naszej stronie wykonali tytaniczną pracę i wszystkim, którzy nas wpierali - mówił Mariusz Popielarz, szef ostrołęckich struktur KO.

Ekipa Ostrołęki na Pokolenia z kandydatką na prezydenta Anną Truszkowską-Aptacy świętowała w karczmie Nowa Ostoja.

Koalicyjny komitet wykonał kawał dobrej roboty. W tej kampanii byli bardzo widoczni na mieście i trafiali bezpośrednio do mieszkańców, organizując eventy i spotkania. Jak nastroje komentuje Anna Truszkowska?

- Jesteśmy pełni optymizmu i liczymy, że uda nam się w końcu zmienić to miasto, zatrzymać marazm i spełnić naszą wizję rozwoju miasta. Mam nadzieję, że spełnimy nasze plany i pójść naprzód. Niech nasze miasto się rozwija, szybciej niż Łomża, szybciej niż Wyszków. Trzymamy kciuki. Dziękuje w tym miejscu wszystkim moim współpracownikom i całemu sztabowi za ogromną pracę jaką wykonaliśmy. Gratuluję innym kandydatom, dziękuje z całego serca wszystkim ostrołęczanom, którzy oddali na mnie i na naszych kandydatów głos. Dziś świętowaliśmy z panią poseł Żanetą Cwaliną-Śliwowską w Ostoi - mówi Anna Truszkowska-Aptacy.

Sztab Koalicji dla Ostrołęki i Ewy Żebrowskiej-Rosak na wyniki wyborów oczekuje w sali bankietowej Niebieskie Migdały. Zaraz po 21.00 nastroje były bojowe.

- Nastroje są bardzo dobre, liczymy na wygraną, jesteśmy optymistycznie nastawieni. Kampanię traktowaliśmy z powagą i zaangażowaniem i liczymy na to, że będą tego owoce. Chcę podziękować przede wszystkim moim kandydatom, za to, że mi zaufali, że poszli za mną w tych wyborach, że tworzymy jedną drużynę. I dziękuję całemu sztabowi, który rzeczywiście całą tą kampanię przeprowadził w sposób bardzo profesjonalny i na bardzo wysokim poziomie. Dziękuję wszystkim mieszkańcom, wszystkim ostrołęczanom, którzy w trakcie kampanii wspierali mnie, kontaktowali się, dodawali mi tutaj otuchy i zagrzewali do walki - komentowała dla nas na gorąco Ewa Zebrowska-Rosak - kandydatka Koalicji dla Ostrołęki na prezydenta.