Oplem insignią w znak i w ogrodzenie. Kierowca odmówił badania alkomatem

W niedzielę późnym wieczorem w Myszyńcu doszło do wypadku z udziałem pojazdu osobowego. Kierowca opla stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w znak drogowy, a potem w ogrodzenie posesji. Kierowca nie miał prawa jazdy i odmówił badania alkomatem.

Do zdarzenia doszło w niedzielę 7 kwietnia br. w Myszyńcu. O szczegóły zapytaliśmy kom. Tomasza Żerańskiego, oficera prasowego ostrołęckiej policji.

Przybyli na miejsce policjanci potwierdzili zgłoszenie zastając rozbite auto. Po chwili świadkowie zdarzenia wskazali sprawcę, który widząc to, zaczął uciekać pieszo. Szybko jednak został zatrzymany i obezwładniony. Od mężczyzny było czuć alkohol, jednak nie chciał on poddać się badaniu trzeźwości i próbował uciec z miejsca zdarzenia.

Reklama

- Kierujący oplem insignią na łuku drogi stracił panowanie nad autem, zjechał na pobocze i uderzył w znaki drogowe. Ostatecznie pojazd zatrzymał się na ogrodzeniu. Kierowca to mieszkaniec powiatu węgorzewskiego. Wyczuwalna była od niego woń alkoholu. Z uwagi na to, że mężczyzna odmówił badania alkomatem, zostanie od niego pobrana krew do badań. Mężczyzna był także agresywny w stosunku do interweniujących policjantów. Niebawem odpowie za swoje zachowanie przed sądem - mówi kom. Tomasz Żerański, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.

Jak ustalili mundurowi, kierowca nie powinien w ogóle znajdować się na drodze w roli kierowcy, ponieważ nie ma prawa jazdy, natomiast posiada sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, który został mu orzeczony za kierowanie pod wpływem alkoholu.

Policja przypomina, że wobec pijanych kierowców działania mundurowych zawsze będą zdecydowane.

Fot. KMP w Ostrołęce

Wyświetleń: 6144

komentarze: -

10:31, 08.04.2024r.