poniedziałek, 29 kwietnia 2024 r., imieniny Piotra, Rity, Angeliny

Reklama   |   Kontakt

Aktualności

Łukasz Kulik o nieobecności w ratuszu: "Życie to umiejętność podnoszenia się" (wideo)

W czwartek 11 kwietnia przeprowadziliśmy rozmowę na żywo z prezydentem Łukaszem Kulikiem. Na kilka dni przed drugą turą wyborów prezydenckich. Łukasz Kulik odpowiadał na pytania naszych Czytelników.

Wiele pytań i komentarzy dotyczyło wydarzeń sprzed prawie roku, z ubiegłego lata. Z okresu, po którym Łukasz Kulik zniknął na 10 tygodni, a miastem zarządzały jego zastępczynie. Podczas naszej rozmowy Łukasz Kulik wrócił do tej sprawy.

Reklama

- Przez cztery lata pracowałem ciężko, to wszyscy wiedzą. Pracowałem również w soboty, pracowałem wieczorami. Praktycznie, że tak powiem, nie miałem życia osobistego. Przez te trzy lata byłem też ciągany po różnego rodzaju sądach, byłem oskarżany, próbowano mnie wsadzić do więzienia. Poświęciłem zarządzaniu miastem całe swoje życie. I w pewnym momencie mój organizm powiedział po prostu "dość". Ja mogę powiedzieć ze swojej strony, że jest mi przykro, że tak się stało - mówił prezydent Łukasz Kulik.

Zapewniając:

- W tym czasie miasto nie funkcjonowało gorzej, bo przeprowadziliśmy wiele inwestycji. Osoby, które są ze mną razem w urzędzie, wspierały mnie i bardzo mi pomogły - mówił Łukasz Kulik.

Reklama

Czytaj: Prezydent Łukasz Kulik w szczerej rozmowie na żywo. Zapytaj, o co chcesz (transmisja na żywo)

Decydując się także na osobiste wyznanie:

- Życie to nie upadki, życie to umiejętność podnoszenia się. Ja w tej kadencji, przez te pięć lat miałem wiele trudnych momentów. Za każdym razem podnosiłem się, szedłem dalej i razem realizowaliśmy wiele dobrych rzeczy dla miasta. Ostatni rok też pokazał, że mimo tego, że było ciężko, w tej chwili realizujemy wiele inwestycji, ale przede wszystkim mam rodzinę, jestem ze swoją żoną, kochamy swoje dzieci, funkcjonujemy, jesteśmy szczęśliwi. Myślę, że nie sztuką jest mówić o tym, kto ile razy upada, tylko sztuką jest podnosić głowę, iść dalej, wyciągać wnioski - mówił w rozmowie z nami Łukasz Kulik.

Czytaj: Prezydent Łukasz Kulik wrócił do pracy. Co ma do powiedzenia mieszkańcom?

Sytuację skomentowała żona prezydenta - Natalia Kulik.

- Gdy się kogoś kocha to jest się na dobre i na złe. Widząc, że mój mąż codziennie przechodzi stres na skutek kilku prowadzonych naraz bezpodstawnych spraw sądowych - co dowiodły sądy uniewinniając go, a także jest niedożywiony po operacji bariatrycznej i dzieje się coś niedobrego z jego zdrowiem to chwytam go za rękę i ciągnę do góry. Ja sama potrzebowałam wsparcia z powodu ataków paniki, które pojawiły w wyniku prowadzonych spraw i nieprzyjemnych komentarzy, które słyszy nie tylko mój mąż, ale także ja i nasze dzieci. Daliśmy radę i startujemy w drugiej turze wyborów. Chciałabym, żeby mój mąż mógł dokończyć rozpoczęte inwestycje i dalej rozwijać Ostrołękę. Jestem pewna, że zrobi to najlepiej. To było trudne 5 lat, ale jesteśmy po nich silniejsi. Jestem dumna z tego, jak dużo fajnych projektów udało się wykonać w Ostrołęce w mijającej kadencji - mówi Natalia Kulik.

Koniecznie obejrzyjcie ten fragment naszej rozmowy z prezydentem miasta:

Wyświetleń: 14227 komentarze: -
09:34, 16.04.2024r. Drukuj