piątek, 3 maja 2024 r., imieniny Marii, Aleksandra, Stanisława

Reklama   |   Kontakt

Aktualności

Kuba potrzebuje naszej pomocy! "Ta winda to okno na świat" (wideo)

Kuba cierpi na choroby neurologiczne, zaburzenia głosu, mowy i choroby słuchu oraz niepełnosprawność intelektualną. W czwartkowym odcinku programu "Reporterzy" zobaczyliśmy, jak wygląda jego codzienne życie. Opiekuje się nim dzielna mama, która musi wnosić syna po schodach. 

W 2022 roku stan Kuby pogorszył się. Jego mama opowiada, że wcześniej mógł poruszać się po mieszkaniu. Teraz jest mu bardzo ciężko, dlatego do codziennego życia niezbędna jest winda. 

Reklama

- Mieszkam sama z synem na co dzień. Mąż zmarł pięć lat temu. Muszę wszystko wykonywać sama. Kuba nie jest w stanie nic przy sobie zrobić. Jeszcze do 22 roku potrafił sam poruszać się po mieszkaniu. Mógł nawet sam dojść do łazienki. Syn waży prawie 50 kg. Dla 63-letniej kobiety 50 kg wnieść po schodach, to jest ogromne wyzwanie -mówi mama Kuby.

W reportażu wypowiedzieli się także wójt gminy Lelis - Stefan Prusik, kierownik Ośrodka Pomocy Społecznej w Lelisie - Grażyna Piersa oraz wicedyrektor "Kolorowej Szkoły" w Ostrołęce - Małgorzta Szafrańska.

- Podupadł na zdrowiu, wcześniej lepiej chodził, teraz trudność sprawia mu chodzenie zwłaszcza po schodach. Cała nasza społeczność wspiera mamę i Kubę. Potrzeba windy jest ogromna. Kuba coraz mniej samodzielnie funkcjonuje, więc winda będzie dla niego oknem na świat - mówi wicedyrektor szkoły.

Pomóżmy Kubie

Cel zbiórki to: budowa i zakup przydomowej windy, wyrównanie podjazdu.

W opisie zbiórki czytamy:

Jego rówieśnicy studiują, randkują i zakładają własne rodziny, a w tym czasie Kuba potrzebuje mojej pomocy w najprostszych czynnościach - także higienicznych i samoobsługowych. Najgorsze jest jednak to, że Kuba nie jest już w stanie sam chodzić - nawet do toalety. Największą barierą stanowią dla nas schody do domu - samej jest mi bardzo ciężko wnosić po nich syna. Kiedyś w opiece nad synem mogłam liczyć na pomoc męża - niestety, zmarł 5 lat temu. 

Robię wszystko, co w mojej mocy, by ułatwić jego funkcjonowanie. Walczymy o jego sprawność na rehabilitacji 5 razy w tygodniu. Znajduje się także pod stałą opieką specjalistów. Niestety, nie jest to wystarczające.

Niezbędny jest zakup i budowa przydomowej windy oraz wyrównanie podjazdu - tak, by syn nie był zamknięty w czterech ścianach domu. Koszt z tym związany jest jednak ogromny, wynosi 70 tysięcy złotych. Nie jestem w stanie udźwignąć tak dużego wydatku samodzielnie.

Zbiórka na windę dla Kuby znajduje się w serwisie siepomaga.pl

Reportaż na stronie TVP VOD.

Wyświetleń: 2152 komentarze: -
11:33, 22.04.2024r. Drukuj