Kierowcy poinformowali policję o volkswagenie, którego kierowca jedzie całą szerokością jezdni. Pojazd miał uszkodzone koło oraz urwany zderzak. Po udaremnieniu jazdy przez świadków, kierowca rzucił się do ucieczki. Został zatrzymany i obezwładniony przez policjantów.
Okazało się, że vw, którym jechał, był kradziony, a kierowca był pijany i miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Do zdarzenia doszło w niedzielny wieczór 21 kwietnia br.
Reklama
- Mieszkańcy Ostrołęki poinformowali policjantów, że drogą krajową 53 porusza się niebezpieczny kierowca. Z relacji zgłaszających wynikało, że nie potrafi on utrzymać toru jazdy powodując zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego, a jego auto ma uszkodzone koło i urwany zderzak. Na miejsce natychmiast skierowano policyjne patrole z Myszyńca i Łysych, które z odległości kilkuset metrów zauważyli stojącego na drodze vw, któremu świadkowie zablokowali drogę - mówi kom. Tomasz Żerański, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.
W pewnym momencie jeden z mężczyzn zaczął uciekać. Policjanci, gdy dotarli na miejsce, ruszyli za nim w pościg.
- Po kilkudziesięciu metrach mężczyzna został zatrzymany i obezwładniony. Okazał się nim 39-letni mieszkaniec powiatu przasnyskiego. Mężczyzna wydmuchał w policyjny alkomat ponad dwa promile alkoholu. Miał także zatrzymane prawo jazdy oraz orzeczony sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Auto, którym się poruszał zostało skradzione z terenu powiatu przasnyskiego - dodaje kom. Żerański.
39-latek został osadzony w policyjnym areszcie. Niebawem odpowie przed sądem za kradzież pojazdu, złamanie sądowego zakazu oraz jazdę w stanie nietrzeźwości.
Fot. KMP w Ostrołęce
Wyświetleń: 7712 | komentarze: - | 09:44, 24.04.2024r. |