poniedziałek, 6 maja 2024 r., imieniny Judyty, Juranda, Benedykty

Reklama   |   Kontakt

Aktualności

W skromnej gminie Czarnia działa jedna z nielicznych w regionie orkiestr dętych (wideo)

"Jest w orkiestrach dętych jakaś siła" - śpiewała Halina Kunicka w wielkim przeboju początku lat 70. Muzyka rozrywkowa przez pół wieku się zmieniła, ale tekst tej piosenki nie zdezaktualizował się ani trochę. Dobrze wiedzą o tym mieszkańcy najmniejszej gminy w powiecie ostrołęckim - Czarni.

Działa tu - przy jednostce OSP - orkiestra dęta. Jedna z nielicznych w regionie...

- Nasza orkiestra jest rzeczywiście ewenementem. W takiej małej gminie jak Czarnia nie mamy nawet ośrodka kultury, a orkiestrę mamy dosyć liczną - mówi Jan Szydlik - kapelmistrz orkiestry i jednocześnie przewodniczący komisji rewizyjnej OSP.

Reklama

- Obecnie w naszej orkiestrze gra 30 osób. Grają w niej i osoby, które mają już ponad 80 lat i ich wnuczęta, które mają dziewięć, dziesięć lat - mówi Jan Szydlik.

Orkiestrę dętą z Czarni można zobaczyć i usłyszeć w kościele podczas wszystkich ważnych świąt, także na imprezach plenerowych, gdzie prezentuje się w rozrywkowym repertuarze.

- Próby orkiestry odbywają się w każdą niedzielę, a oprócz tego, przez cały tydzień, od poniedziałku do soboty, od 17.00 do 20.00, uczę młodych muzyków grać - mówi Jan Szydlik. I dzieli się swoim, jak sam mówi, skrytym marzeniem. - Żeby znalazł się jakiś sponsor, który pomógłby kupić nowe instrumenty, ponieważ gramy już na takich trochę leciwych, niektóre sam naprawiam, żeby muzycy mogli po prostu grać na nich.

Być może marzenie kapelmistrza pomoże spełnić gmina.

Reklama

- Gmina wspiera i chce wspierać naszą orkiestrę. Można powiedzieć, że to takie nasze oczko w głowie, także ważny element promocyjny naszej gminy. Szukamy możliwości pozyskiwania środków na zakup instrumentów dętych - zapewnia wójt Marek Piórkowski.

Oczywiście orkiestra w Czarni nie mogłaby działać - jak chyba każda inicjatywa kulturalna w tej gminie - bez Witolda Kuczyńskiego: regionalisty, śpiewaka, wieloletniego kierownika zespołu Carniacy.

- Nasza orkiestra będzie zaraz obchodzić 40-lecie. Zawiązała się w Czarni w 1985 roku. Już nieżyjący nasz organista, Marian Batko, wpadł na pomysł, żebyśmy na Pasterce zagrali na trąbkach jedną kolędę. To taki był początek - wspomina Witold Kuczyński.

Zobaczcie nasz materiał filmowy o orkiestrze dętej OSP w Czarni:

Piotr Ossowski

Wyświetleń: 3090 komentarze: -
10:09, 24.04.2024r. Drukuj