Nietrzeźwy rowerzysta wyjechał na drogę publiczną i zderzył się z jadącym busem. 37-letni kierujący jednośladem został zabrany do szpitala. Pijani rowerzyści są poważnym zagrożeniem, nie tylko dla siebie, ale i dla innych użytkowników dróg.
W środę 15 maja o godz. 14.50 dyżurny makowskiej policji odebrał wezwanie dotyczące zdarzenia drogowego z udziałem jednośladu w miejscowości Nowe Gąsewo, gmina Sypniewo.
Reklama
- Skierowany na miejsce parol ruchu drogowego wstępnie ustalił, że 27-letni kierujący renault, mieszkaniec powiatu przasnyskiego, jadąc w kierunku Nowego Szczeglina, uderzył w kierującego jednośladem, który jadąc z naprzeciwka gwałtownie zmienił pas ruchu. Kierowca busa w ostatniej chwili próbował jeszcze uniknąć zderzenia z rowerzystą zjeżdżając na pobocze. Mimo tego doszło do zderzenia. Na miejsce wezwał służby. 34-letni kierujący jednośladem trafił do szpitala, na szczęście nie odniósł poważnych obrażeń ciała. Badanie trzeźwości rowerzysty wykazało ponad 2 promile alkoholu w organizmie - mówi podkom. Monika Winnik, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Makowie Mazowieckim.
Policja przypomina: pijani rowerzyści w konfrontacji z poruszającym się prawidłowo uczestnikami ruchu drogowego, mogą być przyczyną tragicznych w skutkach wypadków drogowych. Nietrzeźwy kierujący jest poważnym zagrożeniem, nie tylko dla siebie, ale i dla innych użytkowników dróg.
Fot. KPP w Makowie Mazowieckim
Wyświetleń: 1180 | komentarze: - | 08:57, 19.05.2024r. |