Kradzież widmo na terenie gminy Myszyniec
Mieszkaniec powiatu ostrołęckiego zgłosił policji kradzież jego pojazdu na terenie gminy Myszyniec. Okazało się, że do żadnej kradzieży jednak nie doszło. Samochód był zaparkowany w miejscu, w którym pozostawił go 50-latek. Mężczyzna miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
Dyżurny ostrołęckich policjantów został zaalarmowany o kradzieży toyoty avensis na terenie gminy Myszyniec. Niestety właściciel pojazdu nie potrafił podać numerów rejestracyjnych pojazdu. Na miejsce skierowano mundurowych z Komisariatu Policji w Myszyńcu, którzy podjedli czynności w tej sprawie.
Reklama- Wstępne ustalenia pokazały, że właściciel toyoty nie tylko nie pamięta numerów rejestracyjnych pojazdu, ale też również modelu pojazdu, gdyż w systemie informatycznym ustalono, że wskazany pojazd to toyota, ale corolla, a nie jak podawał właściciel - avensis. Około 50-letni właściciel toyoty oświadczył, że zaparkował swój pojazd przed bramą swojego kolegi, a kiedy od niego wyszedł samochodu już nie było - informuje asp. Tomasz Żerański, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.
Dalsze czynności podjęte przez funkcjonariuszy policji pozwoliły na ustalenie, że mężczyzna faktycznie był u kolegi, ale po wizycie odjechał swoim pojazdem sprzed jego posesji. W toku prowadzonych czynności policjanci sprawdzili kilkanaście adresów, gdzie mógł znajdować się skradziony pojazd. Ostatecznie na jednej z posesji w gminie Myszyniec mundurowi odnaleźli zaparkowaną toyotę.
Reklama- Właściciel posesji oświadczył, że 50-latek w sobotnie popołudnie osobiście zostawił u niego na podwórku swój samochód i wrócił do domu pieszo. Alkomat wykazał w organizmie mężczyzny ponad 2 promile alkoholu, w niedługim czasie wobec niego zostanie skierowany wniosek do sądu dotyczący bezpodstawnej interwencji - podaje asp. Żerański.
Zdarzenie miało miejsce w poniedziałek 30 października około godz. 1.30 w nocy.
Wyświetleń: 3675 |
komentarze: - |
|
13:11, 30.10.2017r. |
|