piątek, 26 kwietnia 2024 r., imieniny Marzeny, Klaudiusza, Marceliny

Reklama   |   Kontakt

Aktualności

Rzekuń: blog na urzędowej stronie i wojenka w internecie

W rzekuńskim samorządzie nadal brak jest porozumienia. Wójt Stanisław Godzina próbuje odpierać stawiane mu zarzuty i na stronie internetowej gminy, niczym na prywatnym blogu, oskarża jednego z radnych o oszczerczą kampanię przeciwko niemu.

Jak informuje wójt, nieprawdziwe informacje na jego temat powodują, że jest narażony na utratę zaufania niezbędnego do sprawowania funkcji publicznych. Jedną z osób, które prowadzą oszczerczą kampanię przeciwko niemu, ma być radny Bartosz Podolak, który na facebookowym profilu zamieszcza nieprawdziwe według włodarza informacje.

Reklama- Chciałbym odnieść się do oficjalnego profilu prowadzonego na portalu społecznościowym przez radnego Bartosza Podolaka. Pan radny zamieszcza na nim informacje dotyczące samorządu gminy, jednakże są one bardzo często niezgodne ze stanem faktycznym. Posunął się też do udostępnienia ośmieszających memów z wykorzystaniem mojego wizerunku. Na profilu prowadzone są również konwersacje z mieszkańcami, w których moja osoba przedstawiana jest w negatywnym świetle - pisze wójt Godzina.

Włodarz przywołuje we wpisie jedną z konwersacji prowadzoną przez radnego z mieszkańcami, dotyczącą jednej z gminnych inwestycji.

- Chciałbym zaakcentować, że w tej wypowiedzi została przekroczona granica hipokryzji, niewiedzy i celowego wprowadzania w błąd mieszkańców. Pan radny Podolak posługuje się nieprawdziwymi sformułowaniami, iż kontaktował się ze mną w sprawie zjazdów z ul. Ostrowskiej. Nie udzielałem odpowiedzi, ponieważ rozmowa na ten temat nie miała miejsca. Jako radny wykazał się niewiedzą, ponieważ ulica Ostrowska nie jest drogą gminną lecz drogą wojewódzką nr 627 łączącą Ostrołękę i Sokołów Podlaski, jej trasa przebiega przez Rzekuń. Zarządcą i inwestorem drogi jest Zarząd Województwa Mazowieckiego, w związku z tym stwierdzenie, "że radny będzie podejmował kolejne działania, aby wójt dokończył inwestycję" - jest po prostu fikcją. Ocenę etyczno-moralną takiego postępowania pozostawiam Państwu. Pragnę jednocześnie prosić, by podchodzić z dużą ostrożnością i rezerwą do tego typu informacji, gdyż mogą one okazać się elementem rozpoczętej zbyt wcześnie kampanii wyborczej - pisze wójt.

ReklamaRadny szybko zareagował na wpisy włodarza gminy. Na prowadzonym przez siebie profilu na Facebooku, odpiera zarzuty pisząc, że strona internetowa urzędu gminy coraz częściej staje się tubą propagandową wójta Stanisława Godziny, a jego wpisy są nacechowane dawką negatywnych emocji i przede wszystkim nieprawdziwych informacji. Według radnego to celowa próba dyskredytacji jego osoby. Bartosz Podolak informuje, że to wójt pisze nieprawdę.

W odpowiedzi przypomina, że wójt niejednokrotnie wprowadza czytelników w błąd, pisząc artykuły na stronie urzędu gminy. Jeden z wpisów głosi, jakoby radny Podolak, oddając głos na sesji rady, zdestabilizował, wraz z grupą innych radnych, budżet. Okazuje się jednak, jak pisze radny, że wójt minął się z prawdą.

- Informacja jest nieprawdziwa, ponieważ 10 października nie wziąłem udziału w sesji ze względu na planowaną operację synka. Jak więc mogłem głosować? Ocenę takiego działania pozostawię Państwu - pisze radny.

Radny nie pozostawia także bez odpowiedzi swoich wpisów na prowadzonej stronie Facebooka. To według niego dobra forma komunikacji z mieszkańcami, z którymi można być na bieżąco z lokalnymi sprawami, problemami i pytaniami.

- W mojej ocenie mieszkańcy Rzekunia powinni mieć stały kontakt ze swoim radnym oraz być rzetelnie informowani o sytuacji gminy. Dodam, że swoją działalność prowadzę na własny rachunek, bez angażowania aparatu urzędniczego i publicznych pieniędzy. Działam w dobrej wierze i najlepiej jak umiem. Jako radny gminy Rzekuń wielokrotnie interweniuję u wójta w sprawach dotyczących naszych mieszkańców. Niestety, bardzo często uzyskiwane odpowiedzi są ogólnikowe lub w ogóle ich nie ma. Uzyskiwane odpowiedzi przekazuję mieszkańcom, choć muszę przyznać, że często wprawiają one w zdumienie nie tylko mnie, ale również odbiorców. Ze względu na tak duże rozbieżności w przekazie radni gminni podjęli decyzję, że pytania będą kierowali w formie interpelacji pisemnych, co pozwoli odbiorcy na realną ocenę sytuacji inwestycyjnych. W kwestii zjazdów poruszanych przez pana wójta, informuję, że 29 grudnia 2016 roku wnioskami klubu radnych w dz. II "Zwiększa się wydatki ogółem w kwocie 3 mln 537 tys. zł" w pkt. 4 czytamy" "Wprowadza się zadanie: "Przebudowa skrzyżowania ul. Ławskiej i Ostrowskiej w Rzekuniu - 20 tys. zł". Dodam, że w swojej wypowiedzi na profilu nie użyłem stwierdzenia, że jest to droga gminna lub że gmina ma wykonywać inwestycje. W mojej ocenie mało kto nie wie, że jest to droga wojewódzka, m. in. dlatego jest tak dobrze utrzymana technicznie i zawsze odśnieżona na czas. Wójt gminy jako organ wykonawczy może, a nawet powinien interweniować w sytuacjach, kiedy inwestycje jednostek innego szczebla mogą lub negatywnie wpływają na życie mieszkańców. To jest nasz obowiązek - zarówno sołtysa, radnego jak i wójta - odpowiada radny.

ReklamaWedług radnego wójt już rozpoczął przedwczesną kampanie wyborczą i sukcesywnie zamieszcza na stronie urzędowej nieprawdziwe informacje dotyczące radnych oraz sytuacji w samorządzie.

- Czytając stronę internetową gminy Rzekuń i wpisy, głównie w wykonaniu pana wójta, ciężko nie odnieść wrażenia, że rzeczywiście takie działania mogą być zbyt wcześnie rozpoczętą kampanią wyborczą, czy już może panicznym lękiem przed zbliżającą się oceną suwerena w postaci naszych mieszkańców. Ja nie lękam się oceny mieszkańców i przyjmę ją - jak zawsze - z dużą dawką pokory. Mam nadzieję, że pan również - czytamy w odpowiedzi radnego Podolaka.

Pełna treść internetowej korespondencji pomiędzy wójtem Stanisławem Godzina a radnym Bartoszem Podolakiem można znaleźć na stronie internetowej Urzędu Gminy w Rzekuniu oraz profilu radnego na Facebooku.
Wyświetleń: 6832 komentarze: -
07:59, 17.12.2017r. Drukuj