Skrzynka skarg, pochwał, pytań i pomysłów: 1 lutego br. kiedy mąż wrócił z pracy źle się czuł, drętwiały mu ręce, był blady nie miał siły nawet się przebrać. Do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Ostrołęce pojechał w ubraniach roboczych.
Tam po krótkiej rozmowie z lekarzem na temat co mu dolega, medyk powiedział żebyśmy pojechali do szpitala w Łomży, bo to nie nasz region. Dodam, że mąż mieszka ze mną teraz na terenie województwa podlaskiego, ale meldunek stały ma na terenie Mazowsza. Jestem w dziewiątym miesiącu ciąży. Męża ledwo do Ostrołęki dowiozłam. Chyba nie tak powinna wyglądać pomoc szczególnie potrzebującym.
Od redakcji: Treść skargi czytelniczki przekazaliśmy do ostrołęckiego szpitala dwukrotnie - 2 i 12 lutego. Niestety, do dnia publikacji artykułu nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi.
Dziękujemy, że postanawiasz zgłosić komentarz do sprawdzenia przez administrację serwisu. Nie prowadzimy stałej moderacji, ale reagujemy na zgłoszenia. Tak jak Ty, nie zgadzamy się na poniżające i obrażające komentarze oraz treści ujawniające dane osobowe, nawołujące do nienawiści lub szerzące nieprawdę.
Wskaż główny powód, dla którego przesyłasz komentarz do sprawdzenia i zatwierdź formularz przyciskiem "Zgłaszam".