Zdaniem czytelniczki: Nasze dzieci to nie chuligani, problemem czepialska sąsiadka

Wiele komentarzy pojawiło się po naszej publikacji w sprawie młodzieży, która zakłóca spokój i niszczy zieleń w pobliżu bloków OTBS przy al. Jana Pawła II w Ostrołęce. Jedna z czytelniczek twierdzi, że to nie dzieci są problemem, lecz czepialska sąsiadka.

W skrzynce skarg zatytułowanej "Czy dzieci i młodzież niszczą zieleń i zakłócają nocną ciszę?", przytoczyliśmy wypowiedź mieszkanki osiedla OTBS, która skarżyła się na hałasującą i niszczącą zieleń młodzież.

ReklamaInne zdanie w tej sprawie ma ostrołęczanka, która odezwała się do nas po ostatniej publikacji. Jej zdaniem winna jest czepialska sąsiadka.

- Jest na naszym osiedlu pewna pani, która notorycznie "zatruwa" ludziom życie. Montuje w oknach kamery i nagrywa dzieci bawiące się na placu zabaw. Wiek rzekomych chuliganów to 7-14 lat. Jestem mieszkanką tego osiedla i nie zauważyłam żadnej patologii. Sąsiadka nie od dziś pisze donosy do spółdzielni, wzywa policję do kilkuletnich dzieci, oczernia w mediach. My, mieszkańcy osiedla, mamy tego dość - pisze czytelniczka.

- Tej pani zawsze coś przeszkadza. Co roku w kąciku skarg pojawia się artykuł o niegrzecznych dzieciach przy al. Jana Pawła z bloków OTBS. Są to bzdury. Na osiedlu mieszkają porządni ludzie, którzy dbają o swoje dzieci. Jeśli naszej sąsiadce przeszkadza młodzież, to niech zamieszka na wsi. Proszę o chwilę refleksji, bo takich pań, które uprzykrzają porządnym ludziom życie, jest na każdym osiedlu pełno - pisze wzburzony rodzic.

ReklamaOdpowiada zarząd Ostrołęckiego TBS sp. z o.o.
Do naszej spółki wielokrotnie anonimowo zgłaszano przypadki niszczenia trawnika z tyłu budynku położonego przy al. Jana Pawła II 128 w Ostrołęce. Do czasu wybudowania boiska do gry w piłkę nożną zgłoszenia te były zasadne, a mieszkańcy pouczani o konieczności sprawowania należytej opieki nad dziećmi. Na trawniku wielokrotnie ustawiane były tabliczki informacyjne o treści "szanuj zieleń" oraz informujące o zakazie gry w piłkę.

Wiosną ubiegłego roku ubytki trawnika przy budynku 128 zostały uzupełnione i obecnie nie jest on zniszczony. Pracownicy naszej spółki podczas wizyt na osiedlu, zarówno w godzinach pracy spółki, jak również wczesnym wieczorem, nie zaobserwowali przypadków celowego niszczenia zieleni, urządzeń zabawowych ani innego mienia spółki. Młodzież i starsze dzieci grają w piłkę na boisku znajdującym się na osiedlu. Zaobserwowaliśmy, że na trawniku przy budynku 128, w pobliżu placu zabaw, bawią się jedynie małe dzieci pod opieką swoich rodziców. Dzieci te owszem bawią się lekką, gumową piłką, ale zabawa ta w żaden sposób nie powoduje niszczenia zieleni, ani dewastacji mienia.

Informujemy, że w maju b.r. anonimowa osoba zgłosiła, że syn jednego z najemców gra w piłkę i celowo niszczy trawnik przy budynku al. Jana Pawła II 128. Po przeprowadzeniu rozmowy ze wskazanym najemcą, okazało się, że jego dziecko jest chore, większość czasu spędza w szpitalu i na pewno nie niszczy zieleni na osiedlu.

ReklamaKolejne anonimowe, telefoniczne zgłoszenie dotyczące niszczenia zieleni otrzymaliśmy w czerwcu br. Osoba zgłaszająca wskazała personalia osoby niszczącej wraz z dzieckiem zieleń. Pracownik naszej spółki przeprowadził osobistą rozmowę z najemcą, który zaprzeczył wszystkim oskarżeniom. Pracownik pouczył najemcę o obowiązku przestrzegania regulaminu porządku domowego oraz poprosił o sprawowanie należytego nadzoru i opieki nad synem.

Informujemy natomiast, że mieszkańcy dotychczas nie zgłaszali do naszej spółki przypadków niszczenia przez młodzież urządzeń zabawowych zamontowanych na placach zabaw, zakłócania ciszy nocnej, zaśmiecania terenów zewnętrznych oraz niestosownego zachowania polegającego na używaniu wulgaryzmów. Jednakże, w związku ze skargą, która wpłynęła do państwa redakcji zwróciliśmy się z prośbą do policji, aby oprócz wyznaczenia dodatkowych patroli w tym rejonie, również dzielnicowy częściej pojawiał się na osiedlu i rozmawiał z mieszkańcami.

Wyświetleń: 8500

komentarze: -

10:05, 28.07.2018r.