piątek, 26 kwietnia 2024 r., imieniny Marzeny, Klaudiusza, Marceliny

Reklama   |   Kontakt

Aktualności

Piotr Antośkiewicz kandydatem na wójta gminy Rzekuń

O fotel wójta gminy Rzekuń będzie walczył również Piotr Antośkiewicz, były radny Ostrołęki, mieszkaniec Dzbenina. W wyborach samorządowych zmierzy się z obecnym włodarzem gminy Stanisławem Godziną i radnym Bartoszem Podolakiem. Swoją kandydaturę ogłosił na Facebooku.

Antośkiewicz startuje z komitetu "Zjednoczona Gmina - Piotr Antośkiewicz". Nazwa ta - jak wyjaśnił na Facebooku - nie jest przypadkowa, ponieważ od dłuższego czasu trwa konflikt między obecnym włodarzem Stanisławem Godziną a opozycją w radzie.

Reklama- Gmina Rzekuń musi być zjednoczona w tym sensie, że podziały w organach samorządu nie mogą paraliżować ich pracy. Samorząd nie może zajmować się samym sobą i rozwiązywaniem skutków konfliktów, które sam stworzył - napisał na Facebooku.

Podkreślił, że wójt i rada powinny służyć mieszkańcom. - Służba ta oznacza powściąganie własnych ambicji. Gmina potrzebuje wydajnych wodociągów, sprawnej kanalizacji, dobrych dróg i możliwości spędzania przez mieszkańców wolnego czasu w przyjaznym otoczeniu.

ReklamaStwierdził też, że obecne strony rzekuńskiego konfliktu już nie dojdą do porozumienia. - Nie zawrą nawet rozejmu dla dobra mieszkańców. Oni mieli na to czas przez tyle lat. Nie skorzystali z tego. Trzeba więc dać szansę nowym ludziom i nowym pomysłom.

Czy Piotr Antośkiewicz ma szanse? - Uważam, że mam. Zdecydowałem się na kandydowanie na wójta gminy Rzekuń ze względu na sytuację jaka panuje między wójtem a radą. Gmina potrzebuje wodociągów, kanalizacji, dróg, świetlic dla dzieci i młodzieży, a poprzez konflikt inwestycje te są sparaliżowane. Cierpią na tym mieszkańcy - powiedział w rozmowie z nami Antośkiewicz. - Nie będę obiecywał wyborcom - jak niektórzy - gruszek na wierzbie, rzeczy nierealnych. W programie przedstawię sprawy, które faktycznie będzie można zrealizować.

ReklamaPiotr Antośkiewicz w 2010 r. dostał się do rady miasta z listy Polskiego Stronnictwa Ludowego (dwa lata później został wyrzucony z partii). Przez całą kadencję popierał politykę prezydenta Janusza Kotowskiego. Był na tyle zaufaną osobą, że przewodniczył komisji rewizyjnej, która z założenia miała kontrolować poczynania urzędników. Na krótko przed ubiegłorocznymi wyborami samorządowymi znalazł zatrudnienie w miejskiej spółce - Ostrołęckim Towarzystwie Budownictwa Społecznego. Radnym miejskim być już nie mógł, bo pobudował dom w Dzbeninie i wyprowadził się z miasta. W 2014 r. bez powodzenia startował z listy PiS do rady powiatu. W 2015 roku został dyrektorem wydziału spraw obywatelskich w ratuszu.
Wyświetleń: 9092 komentarze: -
11:17, 19.09.2018r. Drukuj