sobota, 27 kwietnia 2024 r., imieniny Teofila, Zyty, Żywisława

Reklama   |   Kontakt

Aktualności

Janusz Kotowski: "zaproszę Smarzowskiego, pozwę Hołdysa"

Pytania o brak emisji filmu "Kler" w Ostrołęce padły także podczas sesji rady miasta. O powody braku emisji zapytał włodarza radny Maciej Kleczkowski. Prezydent odpowiada - filmu nie zakazywał, Smarzowskiego chce zaprosić do dyskusji, a Hołdysa pozwie do sądu.

Chociaż radny wystąpił tylko o podanie powodów braku emisji filmu w ostrołęckim kinie, Janusz Kotowski podjął długi monolog, w którym przedstawił swoją linię obrony wobec zarzutów i głosów krytyki w mediach nie tylko lokalnych ale i ogólnopolskich.

Reklama- Teksty, oskarżenia, insynuacje czy opowieści, że prezydent Kotowski ręcznie steruje wszystkimi miejskimi instytucjami są głęboko przesadzone. Nie zdarzyło mi się, żeby kiedyś układać repertuar kina czy rozkład jazdy MZK czy przyznawać tory na naszym basenie. Przypisywanie mi tej roli jest zwykłym kłamstwem, powtarzanym wielokrotnie, aby niektórzy uwierzyli. I niektórzy uwierzyli, otrzymałem też kilka obelżywych e-maili, które ludzie mi przesyłali, dlaczego ja układam co ma być we czwartek w kinie, a co we wtorek. Ubolewam nad brakiem samodzielnego myślenia - mówił Kotowski.

Prezydent zapewnił też, że nie układa tego typu rozwiązań i takie sprawy powierza pracownikom kompetentnym w tym zakresie. Radny Kleczkowski dopytywał jednak czy to nie jest błąd, że w mieście nie ma emisji tego filmu. Prezydent uznał, że ze względów ekonomicznych może to być strata, ale ważne są też wartości.

Reklama- Ekonomicznie, gdyby przeliczać, to pewnie jest to strata, natomiast ja wychodzę z założenia, że samorząd nie działa jak firma biznesowa, jak prowadziłbym kino komercyjne, to pewnie bym uznał, że popełniłem błąd, ale uważam, że nawet sprawy biznesowe powinny być zakorzenione w pewnym systemie wartości. Nie jestem szefem kina i nie powiem, jak to wyszło ekonomicznie, natomiast uznaję merytoryczność moich współpracowników i nie pobiegnę teraz do dyrektora, ponieważ jest nagonka i nie powiem - niech pan szybko sprowadzi ten "Kler", bo jeszcze mnie uduszą - dodał Kotowski.

Prezydent przedstawił też pomysł, aby zaprosić reżysera "Kleru" do Ostrołęki i podjąć z nim dyskusję.

- Mam taki pomysł, aby zaprosić reżysera Smarzowskiego do nas i doprowadzić do normalnej dyskusji, żeby mógł on przedstawić swoje intencje czy racje, a z kolei osoby, które uważają, że jest to obraz, który niszczy pewien obszar wrażliwości i obraża ludzi, ale przede wszystkim jest nieprawdziwy, mogły się wypowiedzieć. Ja wystosuję zaproszenie do pana reżysera, mam nadzieję, że będzie na tyle odważny, żeby do nas przyjechać - mówił Kotowski.

ReklamaPrezydent zapowiedział też, że za słowa wypowiedziane przez Zbigniewa Hołdysa, pozwie go do sądu.

- Słuchałem często Perfectu, ale pana Hołdysa pozwę do sądu. Nie może być tak, że jakiś pan nie może po prostu mnie zapytać, jeśli wydaje oceny. Niech najpierw udowodni, że Kotowski coś zakazał albo, że gnoi swoje miasto. Są i powinny być pewne granice - mówił Kotowski.

Deklarację o zaproszeniu do Ostrołęki reżysera Wojciecha Smarzowskiego i pozwaniu do sądu Zbigniewa Hołdysa, Janusz Kotowski złożył podczas sesji rady miasta 27 września br.
Wyświetleń: 8554 komentarze: -
15:15, 27.09.2018r. Drukuj