sobota, 27 kwietnia 2024 r., imieniny Teofila, Zyty, Żywisława

Reklama   |   Kontakt

Aktualności

Ulica Cieplińskiego może powstać w ramach specustawy. Czy właściciele zostaną wywłaszczeni?

Ulica Cieplińskiego w Ostrołęce powstanie prawdopodobnie w wyniku zastosowania specustawy o wywłaszczeniu właścicieli terenu. Miasto ma bowiem trudności w uregulowaniu kwestii właścicielskich nieruchomości, które kolidują z budową ulicy na nowym osiedlu bloków.

Mieszkańcy ul. Cieplińskiego od lat jeżdżą po żwirowej drodze, która w czasie opadów staje się istną drogą przez mękę, pełną dziur, wyboi i grząskich poboczy. Setki osób mieszkających w kilku dużych blokach jest zmuszona codziennie z niej korzystać. Dodatkowo w sąsiedztwie wciąż powstają nowe domy i budynki wielorodzinne.

ReklamaNieuregulowane kwestie właścicielskie
Budowa zbliża się wielkimi krokami, bowiem w bieżącym budżecie miasta zwiększono nakłady finansowe na przygotowanie dokumentacji projektowej na ulice Cieplińskiego oraz Ostrołęckich Harcerzy. Kwota opiewa na ponad 620 tys. zł, z czego własny wkład miasta to 150 tys. zł. Niestety, jak mówił prezydent miasta, w minionych latach zaniedbano pewne sprawy związane z rozwojem sieci miejskich dróg na tym terenie. Do dziś nie uregulowano kwestii właścicielskich, a to pierwszy krok, który powinien być wykonany przed budową ulicy. Jest szansa, że miasto zastosuje tu tzw. specustawę, na mocy której wywłaszczy się część właścicieli gruntów.

- Mamy kilka projektów, które nie doczekały się realizacji w latach poprzednich. Niektóre z nich będziemy zgłaszać w ramach Funduszu Dróg Samorządowych. Niestety mamy też duże problemy na etapie planowania. To chociażby ulica Cieplińskiego, której budowa będzie musiała być wykonana dzięki specustawie, bo nie są unormowane kwestie właścicielskie. Na gruntach za Biedronką (pomiędzy ul. Bohaterów Warszawy i Cieplińskiego - przyp. red.) część nieruchomości nie została przejęta pod drogi. Niektórzy mieszkańcy przekazują miastu grunty samodzielnie, inni oczekują wykupu. W procesie planowania sieci drogowej w mieście, powinno być to dawno załatwione, ale nie było. Najpierw jest kwestia właścicielska, później budowa niezbędnych sieci, a dopiero później budowa drogi - mówił prezydent Łukasz Kulik.

ReklamaSpecustawę stosowano już w powiecie ostrołęckim. Na czym ona polega?
Wywłaszczenie właścicieli przy budowie ulicy, to rzadka sytuacja. Pierwsza droga w regionie, która powstała na skutek wywłaszczenia, to fragment drogi Ostrołęka-Białobiel-Durlasy-Lelis-Nasiadki. W miejscu, gdzie były kiedyś dwa bardzo ostre zakręty i dochodziło do tragicznych wypadków, urzędnicy, aby złagodzić łuki drogi i nieco wyprostować jezdnię, skorzystali ze specustawy - wywłaszczając właścicielkę terenu.

Tak zwana "specustawa drogowa" została znowelizowana w 2008 r. Jej przepisy miały uprościć i przyspieszyć inwestycje. Wniosek o wydanie zezwolenia na realizację inwestycji drogowej ma prawo wnieść zarządca drogi publicznej. Specustawa dopuszcza wywłaszczenie urzędnicze czyli przymusem, w drodze postępowania administracyjnego, grunt staje się własnością samorządu lub Skarbu Państwa. Dopiero wówczas teren podlega wycenie i wypłacane jest właścicielowi odszkodowanie. Wcześniej trzeba było z właścicielem pertraktować, a jak pokazała historia z Warszawy, sprawne działania właścicieli posesji potrafiły uniemożliwiać skuteczne działania urzędników.

W sytuacji, gdy interes społeczny jest bardzo ważny urzędnicy mogą sięgnąć po specustawę i wywłaszczyć właścicieli, by szybciej wybudować ważną dla mieszkańców drogę. W obu przypadkach - na drodze koło Lelisa i ulicy Cieplińskiego - taki interes ma miejsce, ale jeśli sprawa trafi do sądu i ratusz ją przegra, miasto może być narażone na dodatkowe wysokie odszkodowanie dla właścicieli.

ReklamaO Cieplińskiego na sesji rady miasta
Temat budowy ulicy Cieplińskiego pojawił się podczas dyskusji na sesji rady miasta. Okazuje się, że przeszkodą w realizacji inwestycji może być jeden z mieszkańców, który nie chce przekazać swoich gruntów pod budowę drogi.

- Mam świadomość, że jest tam jedna osoba, która powiedziała, że nie odda działki pod drogę na ul. Cieplińskiego, po prostu nie, bo nie. Musimy to zadanie wprowadzić w formie RID-u, bo tej drogi nigdy nie wybudujemy, inaczej się po prostu nie da. Pewne rzeczy planujemy zatem już w tym roku, najbardziej strategiczne - mówił prezydent Łukasz Kulik.

Do sprawy odniósł się też były prezydent Janusz Kotowski, który przyznał rację obecnemu prezydentowi w doborze strategii realizacji tego zadania.

- Myślę, że to dobry kierunek, abyśmy tą specustawą poszli, chociaż przynosi to wiele trudu. Tam terenu miejskiego jest niewiele i na tym obszarze nie udałoby się potrzebnej infrastruktury wybudować - mówił radny Janusz Kotowski.

Czy uda się niebawem zrealizować inwestycję od lat wyczekiwaną przez mieszkańców i czy samorząd znajdzie rozwiązanie patowej sytuacji z właścicielem gruntów, czas pokaże. Miasto podjęło już kroki zmierzające do realizacji budowy drogi. Radni większością głosów przyjęli zmiany w budżecie miasta, gdzie znalazł się punkt zwiększający nakłady finansowe na dokumentację projektową.
Wyświetleń: 6356 komentarze: -
10:26, 23.05.2019r. Drukuj