Służby ratunkowe zostały postawione na nogi po zgłoszeniu o spadającym samolocie. Do przerażająco wyglądającego wypadku miało dojść w pobliżu Narwi na wysokości Kordowa i Korczaków. Na pomoc pilotowi ruszyli strażacy, używając m.in. nowoczesnego quada.
Do wypadku doszło w sobotę po godz. 20.00. Pilot niewielkiego samolotu miał prawdopodobnie problemy z maszyną.
ReklamaZapadła decyzja o awaryjnym lądowaniu. Ostatecznie samolot zatrzymał się w gęstych krzakach i drzewach w sąsiedztwie rzeki w Korczakach (gm. Rzekuń).
Służy ratunkowe dotarły już do pilota. Na razie nie wiadomo w jakim jest stanie i czy w samolocie byli pasażerowie. Najprawdopodobniej nie stało się nic poważnego.
Aktualizacja
Samolotem podróżował wyłącznie pilot. Nic mu się nie stało. Maszynę opuścił o własnych siłach.
Więcej informacji niebawem.
Zobacz zdjęcia:
Awaryjne lądowanie w Korczakach
Więcej zdjęć: Awaryjne lądowanie w Korczakach
Wyświetleń: 34144 | komentarze: - | 21:11, 29.06.2019r. |