Temat eksplozji niewybuchu w Czarnowie (gm. Goworowo), w wyniku którego zginęło dwóch mężczyzn, nie cichnie. Jak podaje TVN Warszawa, według sąsiadów i okolicznych mieszkańców, tego typu znalezisko nie było pierwszym w tym miejscu. Mężczyźni zbierali niewypały od dawna. Ich zdjęcia zamieszczali w sieci.
Mieszkanka wsi zdradziła przed kamerą TVN Warszawa, że mężczyźni, którzy stracili życie w wyniku eksplozji niewybuchu, próbując prawdopodobnie go rozbroić, od dawna zbierali tego typu znaleziska i przynosili na swoje posesje. Następnie wrzucali zdjęcia przedmiotów do internetu. Według świadków to powinowaci.
Reklama- Oni wstawiali to w internet, te niewypały, zbierali ze swoim kuzyniakiem. Wszyscy wiedzieli. Dobrze, że mieszkają dalej i nikomu we wsi nic się nie stało - powiedziała kobieta. - Dobrze, że ta żona z córką poszły, bo być może i im coś by się stało. Jak ma dziecko powinien pomyśleć, a nie przywozić do domu i robić zagrożenie dla innych - dodała.
Okazało się, że policyjni pirotechnicy zabezpieczyli jeszcze inne znaleziska.
- Znaleziono granat moździerzowy, łuski, amunicję z czasów wojny. Materiały te jako niebezpieczne zostały zabezpieczone przez pirotechników - poinformował nas asp. Krzysztof Kolator z Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.
Materiał wideo z miejsca zdarzenia z wypowiedzią mieszkanki miejscowości można obejrzeć na stronie TVN Warszawa.
Fot. kadr z nagrania TVN Warszawa.
Więcej na ten temat:
- Ogólnopolskie media o eksplozji niewybuchu w Czarnowie (wideo)
- Eksplozja niewybuchu zabiła dwie osoby (aktualizacja)
Wyświetleń: 22658 | komentarze: - | 09:10, 06.08.2019r. |