Ostrołęccy policjanci ustalają okoliczności wypadku w Wachu, w którym osobowe auto wypadło z drogi i uderzyło w drzewo. Siła uderzenia była tak duża, że okazałe drzewo przewróciło się na prywatną posesję. Auto sunęło rowem kilkadziesiąt metrów. Uszkodzone zostało także ogrodzenie.
Do zdarzenia doszło w sobotnie popołudnie około godz. 13.00 w Wachu (gm. Kadzidło) na odcinku drogi Kadzidło-Myszyniec.
ReklamaKierowca samochodu stracił panowanie nad pojazdem. Auto wypadło z drogi, przez kilkadziesiąt metrów sunęło rowem uderzając na koniec w drzewo.
Na razie nie mamy informacji o poszkodowanych ani przyczynach zdarzenia. Czekamy na oficjalny komunikat policji w tej sprawie.
Aktualizacja:
W sprawie zdarzenia, oficjalny komunikat podała Komenda Miejska Policji w Ostrołęce. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że 23-letni kierowca z naszego powiatu zmuszony był zjechać do rowu przez kierowcę opla na warszawskich numerach rejestracyjnych, który zajechał mu drogę wykonując manewr wyprzedzania.
- 42-letni kierujący oplem insignia, jadąc od strony Myszyńca w kierunku Kadzidła drogą krajową nr 53, podczas manewru wyprzedzania nie upewnił się czy pojazd jadący za nim nie wykonuje już manewru wyprzedzania. Tym samym zmusił 23-letniego kierującego skodą superb, poruszającego się już lewym pasem ruchu, do zjechania na lewe pobocze i do przydrożnego rowu. Uczestnicy zdarzenia nie odnieśli poważniejszych obrażeń ciała - poinformował asp. Krzysztof Kolator z KMP w Ostrołęce.
Policjanci nałożyli na kierującego oplem mandat karny.
Wyświetleń: 24762 | komentarze: - | 15:08, 17.08.2019r. |