W związku z 80 rocznicą wybuchu II wojny światowej, Muzeum Żołnierzy Wyklętych rozpoczęło zamieszczanie 80 wpisów poświęconych osobom, miejscom i wydarzeniom związanym z historią wojny i okupacji. Wpisy mają charakter lokalny i regionalny. Kolejny wpis dotyczy wywózek na roboty do Niemiec.
Wpisy będą zamieszczane na profilu facebookowym muzeum do 12 listopada, codziennie o godzinie 8.00.
Reklama- Zachęcamy do śledzenia cyklu, w którym zaprezentujemy wątki z regionalnej historii, mające wpływ na losy wojny obronnej Polski jak i życie codzienne ówczesnych rodaków pod rządami dwóch okupantów. Będziemy koncentrować się na wydarzeniach z terenu Kurpiowszczyzny, powiatu ostrołęckiego (w kilku przypadkach sięgając na przyległe tereny powiatów ościennych). Będziemy pisać o faktach i osobach znanych, funkcjonujących w powszechnej świadomości, ale niekiedy też o zwykłych rodzinach, na losach których wojna odcisnęła silne piętno - informuje Muzeum Żołnierzy Wyklętych w Ostrołęce
Poruszane tematy są ilustrowane mapami, dokumentami i zdjęciami. Pochodzą ze zbiorów muzeum, kolekcji innych instytucji oraz z prywatnych archiwów. Niektóre z prezentowanych materiałów będą publikowane po raz pierwszy.
ReklamaDziałania Arbeitsamtu. Przymusowe wywózki na roboty do Niemiec
W Ostrołęce już na początku okupacji organizowano tak zwane "branki" na roboty do Niemiec. W pierwszej kolejności wybierano ludzi młodych, zdolnych do ciężkiej pracy. W październiku 1939 r. przeprowadzono pierwszą wywózkę młodzieży. Grupę stanowili w dużej mierze uczniowie zamkniętego przez okupantów liceum. Kolejne przymusowe wyjazdy miały miejsce w kwietniu oraz wrześniu 1940 r.
Łapankę na dużą skalę zorganizowano w kwietniu 1943 r. Warto podkreślić, że dolną granicę wieku pracowników stanowiło ukończenie 14 roku życia. Obławę przeprowadzono na terenie gminy Rzekuń, stacji kolejowej oraz Ostrołęki. Szacuję się, iż w ramach obowiązku pracy ujęto wówczas kilkaset osób, głównie ludzi bardzo młodych. Zofia Niedziałkowska w książce "Ostrołęka. Dzieje miasta" przybliżyła losy zatrzymanych: "Zgromadzonych w Ostrołęce na boisku przed gmachem liceum ogólnokształcącego poprowadzono do stacji kolejowej. Chłopców wywieziono do Królewca, gdzie pracowali przy robotach budowlanych, dziewczęta do Tylży, dokąd przyjeżdżały chłopki 'bauerki' i wybierały sobie odpowiednie pomoce do gospodarstw rolnych".
ReklamaWarunki pracy robotników przymusowych zależały w dużej mierze od postawy pracodawcy. Niemniej ich swoboda i status społeczny były znacznie ograniczane przez liczne rozporządzenia. Zobowiązani byli do noszenia specjalnych oznaczeń z literą "P". Wynagrodzenia były bardzo niskie lub też nie wypłacano ich wcale. Bez specjalnego pozwolenia nie mieli prawa opuszczenia przydzielonego im miejsca pobytu. Ograniczeniu podlegał również kontakt z ludnością niemiecką, m.in. poprzez zakaz korzystania z ośrodków kultury, takich jak kina czy teatry.
Cyt. za: Z. Niedziałkowska, "Ostrołęka. Dzieje miasta", Ostrołęka 2002, s. 305.
Materiał ilustracyjny: karty pracy arbaitstamtu (zb. MŻW)
Więcej wpisów na stronie Muzeum Żołnierzy Wyklętych.
Zdjęcie: MŻW w Ostrołęce
Wyświetleń: 651 | komentarze: - | 09:12, 29.09.2019r. |