piątek, 26 kwietnia 2024 r., imieniny Marzeny, Klaudiusza, Marceliny

Reklama   |   Kontakt

Aktualności

Czy jest szansa na rozwój turystyki w Ostrołęce? Pomoże KOT. Miasto przystąpiło do współpracy (zdjęcia)

Radni zdecydowali, że Ostrołęka ponownie przystąpi do współpracy z Kurpiowską Organizacją Turystyczną. Stowarzyszenie, działające od 2004 roku, będzie pracowało na rzecz miasta w zakresie promocji naszego regionu, prezentowania unikatowych miejsc Ostrołęki i okolic oraz wspierania rozwoju lokalnej turystyki.

Na sesję przybył prezes Kurpiowskiej Organizacji Turystycznej w Ostrołęce - Andrzej Bis, który przysłuchiwał się dyskusji i odpowiadał na pytania radnych.

ReklamaKurpiowska Organizacja Turystyczna w Ostrołęce powstała w formie stowarzyszenia i została zarejestrowana w 2004 roku.

KOT to szansa na promocję regionu i rozwój turystyczny Ostrołęki

Jak czytamy w uzasadnieniu do projektu uchwały, celem powstałej organizacji jest wspieranie rozwoju rynku turystycznego na Kurpiowszczyźnie, jego promocja oraz integracja w tym w zakresie samorządów, instytucji i osób fizycznych.

- Widzę w tej współpracy potrzebę, możliwość i szanse. Wystarczy spojrzeć na projekt szlaku Pisa-Narew, który przez ostanie 12 lat leżał. Sam projekt był piękny, ale wizualizacje były zrobione za wcześnie. Nie byliśmy gotowi na rozwój turystyki tego typu. Teraz nadszedł moment, gdy powinniśmy wykorzystać swoją szansę i uważam, że Kurpiowska Organizacja Turystyczna, znająca potencjał regionu, jest szansą i duża jest celowość tego działania - argumentował prezydent Łukasz Kulik.

Przystąpienie do współpracy poparła część radnych m.in. przewodniczący Wojciech Zarzycki czy radni Mariusz Popielarz, Adam Kurpiewski czy Piotr Wierzba. Były jednak głosy sprzeciwu m.in. radnego Grzegorza Płochy.

Reklama"Formuła współpracy się wyczerpała" - mówią przeciwnicy projektu

Miasto działało już w ramach Kurpiowskiej Organizacji Turystycznej w latach 2005-2016, po czym zrezygnowało z członkostwa w niej ze względu na chęć utworzenia własnego punktu informacji turystycznej. Plany te jednak nie zostały zrealizowane. Ponownie przystąpienie do stowarzyszenia ma swoich zwolenników i przeciwników. Swoją opinię przedstawiła m.in. fundacja Splot Pamięci.

- Czy ponowne przystąpienie do KOT to dobra decyzja? Mamy poważne wątpliwości. Nie chodzi wyłącznie o to, że organizacja jest praktycznie nieuchwytna w sieci, nie posiada strony internetowej i nie jest aktywna w mediach społecznościowych, w związku z czym trudno zapoznać się z jej działalnością. Strona projektu "Kurpiowski Park Kulturowy”, którego KOT była podmiotem wspierającym, od lat jest martwa (co z jednej strony jest zrozumiałe, biorąc pod uwagę zakończenie projektu, ale wciąż znajdują się na niej nieaktualne i mogące wprowadzać w błąd adresy instytucji i lokali). Odłóżmy też na bok fakt, że roczna składka członkowska jest obecnie o ponad 25 proc. wyższa niż trzy lata temu, gdy miasto wystąpiło z KOT. Skupmy się natomiast na niewykorzystanym potencjale tkwiącym w zasobach własnych Urzędu Miasta i sferach działalności, które można usprawnić przy odrobinie wyobraźni i dobrej woli - czytamy na facebookowej stronie fundacji Splot Pamięci, gdzie można znaleźć pełen wpis na ten temat.

ReklamaRadni zdecydowali - współpraca z Kurpiowską Organizacją Turystyczną jest potrzebna

O plany i dotychczasowe osiągnięcia Kurpiowskiej Organizacji Turystycznej dopytywali radni. Uwagi kierowali przede wszystkim do prezesa KOT Andrzeja Bisa, który odpowiadał na zagadnienia dotyczące lokalizacji stowarzyszenia, jej pracy, zrealizowanych zadań i najbliższych planów.

- Jeszcze za kadencji prezydenta Janusza Kotowskiego, który był pierwszym prezesem Mazowieckiej Regionalnej Organizacji Turystycznej, ja bylem wiceprezesem i współpraca układała się bardzo dobrze. Gdy sytuacja się zmieniła, coś nie zaiskrzyło w dalszej współpracy, ale ja nikogo nie winię. Uważam jednak, że samorząd powinien ściśle współpracować z takimi organizacjami. Dziwi mnie też, że powiedziano, że wyczerpała się formuła współpracy. Miał powstać punkt informacji turystycznej przy mieście, ale nie powstał. W tym roku dostarczamy materiały do miasta, realizujemy też programy m.in. marszałkowskie oraz z miasta np. przygotowujemy Wędrowca czyli przewodnik po mieście, wykonaliśmy też szereg innych zadań, które chcemy nadal kontynuować - mówił Andrzej Bis.

ReklamaO potrzebie punktu informacji turystycznej w naszym mieście, mapach, przewodnikach, przypominał też po raz kolejny prezydent Łukasz Kulik. Mówił też, że nie warto dzielić się na obozy, bo to projekt dla dobra mieszkańców, naszego miasta, promocji regionu i rozwoju turystyki oraz wykorzystania potencjały bliskości rzeki Narew.

Po długiej dyskusji radni zdecydowali, że współpraca jest miastu potrzebna. Uchwała dotycząca przystąpienia do Kurpiowskiej Organizacji Turystycznej w Ostrołęce została podjęta większością głosów. Za opowiedziało się 15 radnych, przeciwko było trzech, od głosu wstrzymało się czterech radnych.

Zobacz zdjęcia:
Sesja Rady Miasta

Więcej zdjęć: Sesja Rady Miasta

Wyświetleń: 1630 komentarze: -
12:12, 28.11.2019r. Drukuj