piątek, 26 kwietnia 2024 r., imieniny Marzeny, Klaudiusza, Marceliny

Reklama   |   Kontakt

Aktualności

Na prostej drodze uderzył w tył auta, po czym uciekł. Rozbity samochód zamknął w stodole i udawał, że poszedł spać

Kurp bujną wyobraźnię ma. Dowiódł tego 57-letni mieszkaniec powiatu ostrołęckiego, który na prostej drodze uderzył w tył poprzedzającego auta i uciekł. Swój rozbity samochód schował w stodole, a gdy otworzył drzwi policjantom, powiedział, że przez ostatni czas grzecznie spał w łóżku i o żadnej kolizji nie wie.

Do zdarzenia doszło w piątek w pobliżu Lipnik (gm. Łyse). O szczegółowe informacje na temat tego niecodziennego zdarzenia zapytaliśmy podkom. Tomasza Żerańskiego, oficera prasowego ostrołęckiej policji.

Reklama- Funkcjonariusze zostali wezwani do uszkodzonego auta na drodze w pobliżu Lipnik. Po przybyciu na miejsce kierująca pojazdem 40-letnia mieszkanka naszego powiatu oświadczyła, że na prostym odcinku drogi w tył jej samochodu uderzył inny pojazd. Na skutek zderzenia straciła panowanie nad autem i zjechała do przydrożnego rowu. Sprawca zderzenia zatrzymał się, ale po chwili odjechał w kierunku Lipnik - mówi podkom. Żerański.

Poszkodowana kobieta uskarżała się na liczne bóle i została zabrana do szpitala. Mundurowi po rozmowie ze świadkami szybko wytypowali podejrzanego i udali się do jego miejsca zamieszkania. Już po niespełna godzinie mundurowi zapukali do drzwi 57-letniego mieszkańca naszego powiatu.

Reklama- Mężczyzna oświadczył, że spał, ale na posesji w zamkniętej stodole ujawniono volkswagena caddy, który odpowiadał rysopisowi. Pojazd miał uszkodzony zderzak, przednie lampy i maskę silnika. Ponadto w aucie wystrzelone były poduszki powietrzne - mówi rzecznik Żerański.

Mieszkaniec powiatu trafił do aresztu. Policjanci podejrzewają, że w momencie zdarzenia mógł być nietrzeźwy, dlatego trzykrotnie została mu pobrana krew do badań na zawartość niedozwolonych substancji. Jest to tzw. retrospekcja, która dzięki kolejnym odczytom stężenia pomaga ustalić, kiedy dokładnie wypito alkohol. Policja przypomina o odpowiedzialnym wsiadaniu za kierownicę.

- Pamiętajmy, ze wsiadając za kierownicę na podwójnym gazie możemy zabić siebie lub niewinne osoby. Jeśli nie jesteśmy pewni, czy możemy kierować autem, możemy bezpłatnie zbadać swoją trzeźwość w siedzibie ostrołęckiej komendy policji. Przypominamy także, że pozostanie na miejscu zdarzenia po spowodowaniu kolizji to nasz obowiązek - mówi podkom. Żerański.

Wyświetleń: 14738 komentarze: -
15:06, 21.12.2019r. Drukuj