Postępowanie dotyczące doprowadzenia Franciszka D., pracownika ratusza, do targnięcia się na własne życie jest kontynuowane. Trwa ustalanie okoliczności śmierci mężczyzny. W sprawie przesłuchano licznych świadków. Przeprowadzona wcześniej sekcja zwłok wykazała, że przyczyną zgonu było utonięcie.
Zaginięcie Franciszka D. zgłosili członkowie rodziny w 18 marca ubiegłego roku. Następnego dnia, 19 marca, jego ciało zostało wyłowione z rzeki Narew w miejscowości Korczaki (gmina Rzekuń). Pływające zwłoki zauważyła osoba postronna, która natychmiast powiadomiła policję. Kolejnego dnia wykonywano sekcję zwłok ciała. Ostrołęcka prokuratura ustaliła wówczas, że przyczyną zgonu Franciszka D. było utonięcie w słodkiej wodzie. Lekarz patomorfolog stwierdził obecność wody zarówno w oskrzelach, jak i w płucach. Na ciele nie ujawniono obrażeń mających związek ze śmiercią mężczyzny.
ReklamaW dalszym ciągu trwa ustalanie okoliczności śmierci Franciszka D.
- Śledztwo jest w fazie in rem, w toku śledztwa nie wydano postanowienia o przedstawieniu zarzutów. W dalszym ciągu trwa ustalanie okoliczności śmierci Franciszka D. W sprawie przesłuchano licznych świadków, w tym członków rodziny zmarłego, byłych i obecnych pracowników Urzędu Miasta w Ostrołęce, członków zespołu powypadkowego, inspektora Państwowej Inspekcji Pracy. W sprawie zaplanowane są dalsze czynności procesowe - poinformowała nas Elżbieta Edyta Łukasiewicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce.
Wyświetleń: 5873 | komentarze: - | 14:25, 06.02.2020r. |