piątek, 26 kwietnia 2024 r., imieniny Marzeny, Klaudiusza, Marceliny

Reklama   |   Kontakt

Aktualności

Elektrownia w Ostrołęce najprawdopodobniej w ogóle nie powstanie, ale politycy przed wyborami prześcigają się w pomysłach co do zmiany paliwa

Branżowi specjaliści coraz częściej powtarzają, że nowa elektrownia w Ostrołęce nie powstanie, a rząd tylko przeciąga złudne nadzieje na nową inwestycję do majowych wyborów prezydenckich. Politycy prześcigają się w pomysłach. Jeśli nie węgiel, to co? Gaz, atom? Niestety, prawdopodobnie nie będzie niczego.

Medialne doniesienia o wstrzymaniu finansowania budowy bloku C ostrołęckiej elektrowni i zawieszeniu prac elektryzują opinię publiczną już od kilku tygodni. Rozbieżne opinie na temat inwestycji i jej przyszłości interesują także radnych powiatu ostrołęckiego, którzy na sesję chcą zaprosić dyrektora Elektrowni.

Co do realizowanej inwestycji narosło wiele pytań i wątpliwości. Temat podjęli także radni powiatu podczas ostatniego posiedzenia.

Czy elektrownia powstanie i czy wykorzysta paliwo alternatywne?

ReklamaJeden z radnych wysunął propozycję, aby inwestorzy pomyśleli o wykorzystaniu paliwa alternatywnego czyli materiału opałowego pochodzącego z odzysku odpadów posiadających wartość opałową.

- Docierają do nas różne doniesienia medialne. Chciałbym zapytać, czy starosta otrzymuje precyzyjniejsze informacje co do tego, jak ten proces będzie przebiegał? Jeśli dojdzie do tego, że paliwo, które ma być spalane w tej elektrowni będzie zastąpione innym, to może samorządy gminne wspólnie z powiatowym i miasta, wymogły w jakiś sposób na inwestorze, aby w procesie spalania wysokotemperaturowego, uwzględnić przy nowej technologii paliwo alternatywne. Znane są problemy z gospodarką odpadową. Dziś w państwie największy problem to paliwo alternatywne, którego nie ma gdzie się pozbyć. Gdyby skorzystać z takiego rozwiązania, dałoby to nam stabilność jeśli chodzi o funkcjonowanie systemu odpadowego - mówił radny Adam Białobrzewski.

Elektrownia na węgiel, na gaz, czy może jądrowa?

ReklamaDo propozycji odniósł się starosta Stanisław Kubeł. Przyznał jednak, że samorząd nie otrzymuje bieżących informacji co do planów rządowych względem elektrowni. 

- Jeśli jest potrzeba, aby rada powiatu zapoznała się z tematem, proponuję zaprosić dyrektora Elektrowni C w budowie na następne posiedzenie i będzie okazja do porozmawiania miedzy innymi także o propozycji radnego Adama Białobrzewskiego. Myślę, że nie tylko rada powiatu, ale także miasta czy gminy Rzekuń, będą tym zainteresowane. Bo jeśli nie węglowa, to gazowa, ale pytanie skąd gaz? A może jądrowa, bo nie wiadomo do końca, tego nie powiedziano, w związku z tym warto byłoby odpowiedź usłyszeć. My nie jesteśmy decydentami i nas nie informują, proponuję, aby zaprosić dyrektora. Na razie prace są zawieszone, nikt budowy nie odwołał. Jak widać prace były mocno zaawansowane, dwie wieże widać z dużej odległości - mówił na sesji starosta Kubeł.

Czy dyrektor Elektrowni C odpowie na pytania i rozwieje wątpliwości?

ReklamaZdecydowano zatem, aby na jedno z posiedzeń zaprosić dyrektora Elektrowni, celem wyjaśnienia wątpliwości co do realizowanej inwestycji i dalszych planów inwestora.

- W związku z tym, że wpłynęły w interpelacjach dwa wnioski, aby zaprosić dyrektora Energi Elektrownie Ostrołęka, myślę, że będzie to możliwe do zrealizowania i razem z panem starostą takie zaproszenie wystosujemy - powiedział Piotr Liżewski, przewodniczący rady powiatu.

Pytań będzie zapewne wiele, ale czy dyrektor zaproszenie przyjmie i pojawi się na posiedzeniu rady powiatu w najbliższym czasie? Tego dowiemy się niebawem.

Wyświetleń: 7504 komentarze: -
08:16, 08.03.2020r. Drukuj