Nie wszyscy zdążyli zrobić przedświąteczne zakupy. W kolejkach przed sklepami trzeba było czekać nawet godzinę

Nie wszyscy zdążyli zrobić przedświąteczne zakupy. Oblegane przed Wielkanocą supermarkety, pomimo wydłużonych godzin pracy, nie zdołały zaspokoić potrzeb wszystkich mieszkańców. Aby wejść do sklepu trzeba było odstać swoje w kolejce. Czasami oczekiwanie trwało nawet godzinę!

Ostatnie supermarkety zamknięto w sobotę około godz. 14.00. Czytelnicy podzielili się z nami problemami z robieniem zakupów.

Reklama- W piątek do zrobienia zakupów podchodziłem trzy razy. W supermarketach w centrum miasta kolejki zniechęciły mnie do oczekiwania, więc udałem się do sklepu budowlanego. Okazało się jednak, że tam też przed wejściem oczekuje kilkanaście osób! Po około godzinie sytuacja przed supermarketami była taka sama. W supermarkecie nieco na uboczu przed sklepem oczekiwało około 8 osób. Niestety okazało się, że wszyscy robią duże zakupy i na wejście oczekiwałem aż 45 minut - mówi Krzysztof.

Niektórzy próbowali zrobić zakupy w nocy.

- Pojechałem w czwartek do Lidla po godz. 22.00. Było już zimno, a ja w kolejce musiałem oczekiwać ponad 40 minut. Nie spodziewałem się, że o tej porze, może być tylu klientów - mówi Kamil.

ReklamaWięcej szczęścia miał Maciej, który do sklepu wybrał się w środku nocy.

- Po północy w Kauflandzie nie było prawie klientów. W ogóle nie trzeba było oczekiwać w kolejce do wejścia - mówi.

W sobotnie popołudnie sprawdziliśmy kolejki przed supermarketami w Ostrołęce. Przed wieloma z nich, zaledwie minuty przed zamknięciem, w kolejce do wejścia stało nawet kilkanaście osób. Wiele z nich na zakupy wybrało się zbyt późno.

Wyświetleń: 12881

komentarze: -

16:39, 11.04.2020r.